GARNIER GOODBYE DAMAGE KREM BEZ SPŁUKIWANIA 10W1 - Pure Beauty

 Hejka!

Dziś mam post dla wszystkich osób, których interesują kosmetyki do włosów! W ostatnim pudełku Pure Beauty znalazłam ciekawy kosmetyk od Garnier. Jest to krem bez spłukiwania. I od razu też się Wam przyznam, że takie produkty, bez spłukiwania, to ja bardzo lubię! Dlatego też gdy zobaczyłam ten kosmetyk w pudełku, z dużą chęcią go od razu przetestowałam. I co o nim sądzę? Dziś Wam o tym opowiem! Zapraszam!

Pudełko Pure Beauty Really Lovely było fantastyczne i pełne nowinek kosmetycznych. Wśród nich znalazło się kilka ciekawych kosmetyków, ale szczególną uwagę chciałabym właśnie zwrócić na Garnier, Fructis, Goodbye Damage, All-in-one Leave-in 10 in 1 (Krem bez spłukiwania 10 w 1). Ja sama bardzo lubię kosmetyki do włosów i w dużej szczególności maski i odżywki. Przyznaje się również, że te bez spłukiwania są idealne na moje częste lenistwo. Ich aplikacja jest szybka, łatwa i bezproblemowa. Nie trzeba ich na głowie trzymać przez dany czas, nie trzeba spłukiwać, dla mnie idealnie!


Duże opakowanie, świetna wydajność!

Zaczynając od opakowania, to mamy tu 400ml, nie przeźroczystą, plastikową butelkę z pompką. I muszę pochwalić za wybór aplikatora. Dzięki temu możemy łatwo odmierzyć odpowiednią ilość na nasze włosy. Tak duża butelka i taka pompka, to idealny duet. Użytkowanie tego kosmetyku to sama przyjemność. Jeśli chodzi o etykietę, to jak widać dużo się na niej dzieje. Dużo informacji, dużo kolorów, etykieta bardzo charakterystyczna dla produktów Garnier.

To, co mnie też zachwyciło, to wydajność tego kosmetyku. Tak duża butla, starczy wam na dwa miesiące spokojnie jeśli macie średniej długości włosy. Wiadomo, jeśli chodzi o tego typu produkty, to wszystko jest uzależnione od długości włosa. Takie opakowanie docenią również rodziny, gdzie więcej niż jedna osoba używa tego typu produktów. A dla osób, które same będą użytkowały ten krem, również to fajna opcja. Nie trzeba szybko zamawiać kolejnego opakowania, można dłużej pocieszyć się jednym. Ogólnie podsumowując, opakowanie jest porządne, wygodne, funkcjonalne, higieniczne!

Piękny zapach i przyjemna konsystencja!

To, co urzeka w tym produkcie to piękny zapach. Zdecydowanie wyczuwalne są tu nuty owocowe, a także kwiatowe. No włosy po użyciu tego kosmetyku, pachną naprawdę ładnie, tak naturalnie. Ten zapach cieszy i nie będę tego ukrywać. Bardzo lubię gdy włosy pachną. Konsystencja tego produktu jest idealna, jak na odżywkę bez spłukiwania. Tak jak wspomniał producent, mamy tu kremowy produkt, który łatwo nakłada się we włosy. Odżywka ta nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Bardzo dobra formuła, która nie obciąża i nie przetłuszcza włosów. Produkt stosuje na lekko wilgotne włosy lub na same końce, na suche włosy, gdy się elektryzują.


Świetna odżywka dla włosów suchych, podatnych. Ułatwia rozczesywanie włosów!

Moje włosy uwielbiają się puszyć, kręcić w różne strony, bywają suche i toporne do rozczesania. Często z nimi walczę. I przyznaję od razu, że po zastosowaniu tego kosmetyku, mogę na spokojnie, bez problemu, rozczesać włosy. Mam wrażenie, że produkt ten dobrze wygładza włosy i ujarzmia je. Zdecydowanie po jego zastosowaniu, nie elektryzowały się. Po użyciu tego kremu moje włosy znacznie lepiej zaczęły się układać, wręcz zyskałam nad nimi kontrole. Odżywka ta ani ich nie przetłuściła, ani nie sklejała. Zdecydowanie je wygładziła, nawilżyła, dodała blasku. Mam też wrażenie, że tak fajnie włosy dociąża, bez efektu tłustych, posklejanych włosów (oczywiście, jeśli nie przesadzimy z ilością :) ). Takie idealne wyważenie. Mam też wrażenie, że dobrze wpłynęła na moje podatne włosy i lepiej teraz się podkręcają.


Post powstał we współpracy z Pure Beauty

Komentarze

  1. Fajnie, że nie trzeba spłukiwać. To duży atut.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne są odżywki bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że są takie wydajne kosmetyki, sama jestem wielbicielką odżywek do włosów bez spłukiwania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji go używać. Jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że idea kremu bez spłukiwania jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka