Tokyo Treat cz 2
Hej!
Dziś mam dla was drugą część zwariowanych słodyczy prosto z Japonii! Prosto z paczki od Tokyotreatt! Ostatnio zaprezentowałam wam tą lepszą część paczki. Większość rzeczy z poprzedniego posta bardzo mi smakowała i szybciutko znikła. Dziś za to pokaże te mniej smaczne kąski oraz dwa zestawy DIY - czyli połączenie słodyczy z zabawą! Będzie tez kilka dobroci, bo jednak nie wszystko jest złe. Jestem szczęśliwa, że po raz kolejny mogłam przeżyć tą przygodę. Nawet jeśli coś z tej paczki było nie smaczne to jednak odkrywanie tych smaków było czymś niesamowitym i ciekawym. Jestem osobą uwielbiająca testować nie tylko nowinki kosmetyczne, ale i różne smaki z innych krajów więc już nie mogę się doczekać by pochwalić się wam moimi odczuciami co do tej paczki! Zapraszam do czytania posta!