Życiowa sałatka

Strony

  • Strona główna
  • Uroda
  • Moda
  • Hobby
  • Dom/Gadżety/Jedzenie

18 sierpnia

Bee.pl - Napój kawowy na bazie wody kokosowej

 Hej!

Dzisiejszy wpis będzie idealny dla wszelkiego rodzaju kawoszy. Na stronie bee.pl znalazłam naprawdę fajne, wegańskie kawy na zimno, które są idealne podczas upałów. Są to nowości, które pozytywnie mnie zaskoczyły. Nie będą to jednak takie zwykłe, nudne mrożone kawy. To zdecydowanie coś lepszego, na co warto zwrócić uwagę, co warto wrzucić do koszyka zakupowego na ich stronie! Zapraszam na dalszą część wpisu.



Bee.pl to jeden z tych sklepów, które powinniście znać. Naprawdę, jeżeli zależy wam na dobrych jakościowo kosmetykach oraz zdrowej żywności, to powinniście znać tę stronę. To właśnie tu za jednym zamachem kupicie kosmetyki, a także jedynie dla całej rodziny. I wszystko w jak najlepszej jakości. Każda paczka jest zapakowana w biodegradowalne kartony, wypełniacze pochodzą z recyklingu, paczka jest less waste! Więc ja tu jeszcze bardziej zachęcam do wspierania takich firm. Przypominam, że w mojej paczce znalazły się napoje kawowe w szklanych opakowaniach, a wszystko dotarło do mnie bezpiecznie, odpowiednio zabezpieczone! Bee.pl posiada szeroki asortyment, nie tylko opierający się na jedzeniu i na kosmetykach. Znajdziemy tam także podręczniki, zabawki, produkty do domu i ogrodu, a także dla zwierząt. Strona jest bardzo intuicyjna, łatwo się po niej porusza i z dużą łatwością można znaleźć wszystko to, co jest nam potrzebne, co dla mnie jest dużym plusem!

To nie moje pierwsze spotkanie z tym sklepem. Zapraszam Was na wpis o moich wcześniejszych zamówieniach z Bee.pl. Tym razem postawiłam na napoje kawowe na bazie wody kokosowej od Coconaut. Jak się sprawdziły?

Zachęcam do sprawdzania napojów kawowych od Coconaut na stronie bee.pl.

Napoje kawowe na bazie wody kokosowej Coconaut.


Jestem kawo holikiem i przyznaje się do tego bez bicia. Kawę uwielbiam w każdej postaci. Czy to zwykła parzona, z ekspresu, czy to cukierki, czy inne wyroby. I jednak latem, to właśnie te kawy na zimno smakują mi najlepiej.  Wybrałam trzy smaki: Esspreso, Cappucino i Mocha.  Każda buteleczka posiada 280 ml. Ogólnie bardzo mi się podobają opakowania tych kaw. Są one szklane, nieco kwadratowe, bardzo ładne. I będąc już w duchu ekologicznym, szczerze przyznam, że te opakowania możecie wykorzystać raz jeszcze. Naprawdę ładnie się prezentują. Z całą pewnością wymyślicie im drugie życie :) Jeżeli chodzi o etykietkę, o estetykę i prezentowanie się tych kawowych napoi to dla mnie piątka z plusem. Wyglądają bardzo ładnie, cieszą oko. 


COCONAUT Napój kawowy Cappuccino Cocoffee

Skład: Woda kokosowa (50,38%), napój kokosowy (woda, miąższ kokosowy), cukier kokosowy, ekstrakt kawy (4%), emulgator (estry sacharozy i kwasów tłuszczowych), stabilizatory (karagen, guma guar), aromat.

COCONAUT Napój kawowy Espresso Cocoffee

Skład: Woda kokosowa (48,38%), napój kokosowy (woda, miąższ kokosowy), ekstrakt kawy (6%), cukier kokosowy, emulgator (estry sacharozy i kwasów tłuszczowych), stabilizatory (karagen, guma guar), aromat.

COCONAUT Napój kawowy Mocha Cocoffee

Skład: Woda kokosowa (49,38%), napój kokosowy (woda, miąższ kokosowy), cukier kokosowy, ekstrakt kawy (5%), emulgator (estry sacharozy i kwasów tłuszczowych), stabilizatory (karagen, guma guar), aromat.




Moja opinia:

Każda z kaw smakuje inaczej. Jednak każda jest naprawdę smaczna i dobra. Bardzo fajnie orzeźwiały podczas upałów. Najbardziej zasmakowała mi Espresso, ponieważ miała najbardziej intensywny smak kawy. Na drugim miejscu jest dla mnie Mocha i na trzecim Cappucino. To tak, jakbym miała stworzyć ich ranking. Każda z nich była naprawdę smaczna i myślę, że zadowolą one smakoszy kaw. Warto jednak wspomnieć, że są to napoje dość słodkie. Mnie osobiście to ani troszkę nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, bardzo pasowało. Na samym początku wpisu wspomniałam, że kawy te są wyjątkowe. I właśnie tę wyjątkowość zawdzięczamy wodzie kokosowej. I właśnie dlatego tak bardzo mi przypadły one do gustu! Uwielbiam kokos, a w tych kawach był on dobrze wyczuwalny, co bardzo mocno podbijało walory smakowe tych kawowych napoi. No coś pysznego. Pierwszy raz piłam tak kokosową kawę, która była idealnie zrównoważona smakowo.  Te smaki trafiły w dziesiątkę jak dla mnie! To dla mnie idealna kawa na wycieczkę, na spacer, do pracy. I mogę Wam śmiało polecić i zachęcić do wypróbowania! Jeżeli jesteście fanami kaw i kokosa, to będziecie pozytywnie zaskoczeni unikatowym smakiem tych wyrobów!

Dajcie znacie, czy piliście kiedyś takie napoje kawowe na bazie wody koksowej i czy robicie zakupy na Bee.pl. 
Czytaj dalej »
on 18 sierpnia 2
Podziel się!
Starsze posty

13 sierpnia

Wcierka przeciw wypadaniu włosów skłonnych do przetłuszczania się - FITOMED

 Hej!

Dziś wpis dla wszystkich włosomaniaczek. I tych początkujących i tych bardziej zaawansowanych. Świetna wcierka do włosów, która nie tylko zahamuje ich wypadanie, ale także pomoże z przetłuszczaniem się skóry głowy. I przyznam się Wam szczerze, że niestety z tym ja mam dość duży problem i muszę bardzo często myć włosy, co jednak nie jest moim ulubionym zajęciem. Dlatego też tak chętnie wypróbowałam wcierkę do włosów od Fitomed. Jak się u mnie sprawdziła? Serdecznie Was zapraszam na dzisiejszy wpis!



Zapraszam Was serdecznie na dwa poprzednie wpisy o serum oraz esencji róża Fitomed. Z poprzednich wpisów dowiecie się, dlaczego warto zwrócić uwagę na kosmetyki tej marki. A także wracając do tamtych wpisów macie możliwość poznać naprawdę fantastyczne kosmetyki. Dodatkowo mam też dla Was fajną zniżkę, która obowiązuje tylko do końca wakacji 31.08. Z nią te kosmetyki wychodzą naprawdę w atrakcyjnych cenach!

Czy stosujecie w swojej pielęgnacji wcierki do włosów? Ja tego nie robiłam, ale odkąd miałam przyjemność poznać wcierkę przeciw wypadaniu włosów do przetłuszczania się, żałuję, że nie robiłam tego wcześniej. Kosmetyk ten ma naprawdę ciekawe działanie, o którym z wielką przyjemnością Wam opowiem!




Wcierka przeciw wypadaniu włosów skłonnych do przetłuszczania się


Opakowanie: Wcierka Fitomed znajduje się w 200 gramowej buteleczce wykonanej z ciemnego plastiku. Dzięki temu zawartość produktu jest chroniona przed promieniami słonecznymi. Etykieta, tak samo jak w przypadku pozostałych produktów, jest bardzo ładna, spójna, czytelna i cieszy oko. Już nad opakowaniami i etykietami produktów Fitomed się rozpływałam we wcześniejszych wpisach i to tam Was serdecznie zapraszam, abyście przeczytali co o nich myślę. Na etykietce znajdziecie wszystkie te informacje, które są niezbędne do użytkowania produktu.  Podoba mi się, że opakowanie posiada zakrętkę typu klik. Zdecydowanie bardziej je wole od tych zakręcanych. Są dla mnie po prostu wygodniejsze. Opakowanie posiada średniej wielkości otwór, który ułatwia nam dozowanie produkty. Możemy wylać go na dłonie i wmasować w skórę głowy, lub bezpośrednio z butelki lać na skórę głowy. Oba sposoby się u mnie sprawdzają, musicie więc wybrać ten, który jest dla was lepszy. Z butelki po jej przechyleniu, powoli wypływa wcierka, dzięki czemu nie musicie obawiać się o jej przelanie. Do tego trzeba by było mocno ścisnąć butelkę. 

Konsystencja: Wcierka, jak to wcierka, jest substancją wodnistą. I jak to na wodę przystało, leje się, jest bardzo płynna. Uważam to jednak za atut, ponieważ dzięki temu możemy, z dużą łatwością nałożyć wciekę w każdy zakamarek skóry głowy. Taka konsystencja nam to po prostu ułatwia. Później tylko musimy ją sobie w skórę głowy wmasować i gotowe! Wcierkę można stosować na dwa sposoby, ale o tym za chwilkę!




Zapach: Zapach tego produktu jest dość specyficzny, ale mi się podoba. Bardzo lubię takie ziołowe zapachy. Osoby, które jednak nie przepadają za tego typu nutami, też nie mają się czego obawiać. Zapach jest niezwykle delikatny, bardzo łagodny i ucieka gdzieś. Nie zostaje z nami na dłużej. Zapach ten jest bardzo naturalny i stonowany. 

Działanie:  Tak jak wspomniałam, wcierkę tą możemy stosować na dwa sposoby. Po pierwsze, możemy wetrzeć ją w skórę głowy, odczekać 5 -15 minuty i umyć włosy lub ją wetrzeć w wilgotne włosy i nie trzeba jej spłukiwać. Ja osobiście preferuje właśnie tę drugą opcję. I już teraz zaznaczę, że nie ma co się obawiać, że wcierka przetłuści nam włosy. Wręcz przeciwnie. Odkąd używam tej wcierki co mycie włosów, mam wrażenie, że ich świeżość się zdecydowanie wydłuża, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Teraz mogę śmiało nie myć włosów przez dwa trzy dni, gdzie kiedyś musiałam myć je codziennie. Producent obiecuje nam również działanie przeciw wypadaniu włosów i już po miesiącu jej używania, jestem bardzo zadowolona, ponieważ faktycznie widzę różnicę. I myślę, że dalsze używanie tego produktu, zdecydowanie poprawi mój problem z wypadaniem włosów. A naprawdę wypadało mi ich wiele! Muszę też pochwalić tę wcierkę, ponieważ jest on a mega wydajna i jeszcze mi posłuży. Aktualnie jestem z niej bardzo zadowolona i z wielką przyjemnością stosuję ją dalej! Wśród składników aktywnych znajdziemy wyciąg z tarczycy baikalskiej, kiełków soi i pszenicy, kozieradki, skrzypu i łopianu, arginina, alkohol etylowy, kwas mlekowy. I każdy ten składnik opisany jest na stronie fitomed. Opisy te znajdziecie na tej stronie. Mega Was zachęcam, by tam zerknąć. Ja jestem bardzo zadowolona i z chęcią będę stosować ją dalej!  

Używacie wcierek do włosów?
Czytaj dalej »
on 13 sierpnia 7
Podziel się!
Starsze posty

11 sierpnia

PURE BEAUTY | Enjoy The Sunshine

 Hejka!

Dziś chciałabym Wam pokazać świetne pudełko od Pure beauty box, które oczarowało mnie swoją zawartością. To moje pierwsze ich pudełko, a już wywarło na mnie ogromne wrażenie. Samo otwieranie pudełka, pełnego kosmetycznych niespodzianek, sprawia przeogromną frajdę. A frajda ta staje się jeszcze większa, kiedy okazuje się, że jego zawartość jest naprawdę bardzo bogata, ciekawa i nietuzinkowa! Z ręką na serduchu przyznaje, zawartość ta przypadła mi do gustu. Zapraszam do otwarcia pudełka razem ze mną!


Kiedy otrzymałam przesyłkę, zachwyciło mnie to piękne opakowanie pudełka. Grafika jest cudowna, bardzo przyciąga wzrok i świetnie się prezentuje. Podoba mi się, że nawet tył pudełka jest bardzo ładny. Wszystko do siebie pasuje, a dodatkowo jest w moim ulubionym motywie przewodnim. Dżungla, papużki, piękne kolory, to prezentuje się świetnie. Widać od razu, że mamy do czynienia z letnią edycją Pure Beauty. I takie opakowanie można później wykorzystać do przechowywania. A jego wygląd będzie atutem, pięknie będzie wyglądać na półeczce, czy nawet w szafce. Lubię takie rozwiązania!

Jednak to zawartość tego pudełeczka zrobiła na mnie największe wrażenie. Szczerze się przyznaję, że nie spodziewałam się, że będzie ono takie bogate.  I jestem również w szoku, jak wiele kosmetyków z tego pudełka mi się przyda i będę z przyjemnością ich używać! Więc spodziewajcie się w przyszłości ich recenzji. Z chęcią przeczytam w komentarzach, które kosmetyki chętnie poznalibyście bliżej. 



No to otwieramy!



1) VIANEK ŁAGODZĄCY KREM DO TWARZY BB SPF 15


Idealny na lato, bardzo leciutki krem BB, który świetnie sprawdzi się na ciepłe dni. Zachwyca swoją lekką konsystencją, delikatnym kryciem i eleganckim wykończeniem. Posiada SPF 15, który bardzo doceniam w tego typu produktach. Idealny dla cer wrażliwych i podrażnionych. Ładnie ujednolica koloryt i rozświetla skórę. W składnikach aktywnych znajdziemy ekstrakt z jeżówki purpurowej, alantoinę. Może być stosowany samodzielnie lub być bazą pod podkład. 



2) PHYSIOGEL BALSAM NAWILŻAJĄCY DO CIAŁA


W tym świetnym opakowaniu znajdziemy aż 400 ml balsamu do ciała. Jego nawilżające działanie przyniesie ulgę, nawet bardzo mocno przesuszonej skórze. Pomaga wygładzić skórę, dodaje jej elastyczności i zdrowego wyglądu. Świetny kosmetyk po opalaniu. Posiada formułę, która wspiera regeneracje skóry, wzmacnia ją i pomaga odbudować barierę ochronną skóry. Dla mnie świetny produkt, przy mojej mega suchej skórze!



3) FLOSLEK PEELLOVE® MARINE GOMMAGE PEELING DO TWARZY Z KWASAMI AHA


Bardzo ciekawym kosmetykiem, w mega uroczym opakowaniu jest peeling kwasowy od Floslek. Idealny dla każdej cery. Bardzo delikatnie działa, ale jego działanie jest skuteczne! Pomoże głęboko oczyścić skórę. Można nakładać go na twarz, szyję oraz dekolt. Pomaga pobyć się zanieczyszczeń, nadmiaru sebum i zrogowaciałego naskórka.


4) BIELENDA MINTY FRESH FOOT CARE PEELING DO STÓP ODŚWIEŻAJĄCO WYGŁADZAJĄCY


Kolejny kosmetyk, który świetnie sprawdzi się latem, jest peeling do stóp, który odświeża i wygładza stopy. I to naprawdę przyjemny kosmetyk, który złuszcza martwy naskórek i świetnie przygotowuje skórę na kremy. To produkt, który warto używać przed urlopem. Dobry będzie także na każdą porę roku, bo przecież, kto nie lubi mieć zadbanych stóp?


5) SO!FLOW BY VIS PLANTIS BRĄZUJĄCA PIANKA DO CIAŁA

Ciekawą nowością dla mnie jest brązująca pianka do ciała. To marka, której nie znam i z wielką przyjemnością poznam. Pianka ta ma bardzo wygodną formę aplikacji. Pomaga opalić naszą skórę w sposób zdrowy, co jest bardzo ważne! Nadaje ładny kolor, co dla mnie też jest megą zaletą. Dodatkowo nie pozostawia nieestetycznych smug! No i nawilża skórę oraz sprawia, że jest miękka i elastyczna! Brzmi nieźle, co nie?


6) PIERRE RENE LAKIER DO PAZNOKCI PROFESSIONAL

Latem lubię nosić kolorowe paznokcie. I jak zimą mogę odpuścić lakier na paznokciach, tak latem nie! I bardzo mnie ucieszył piękny, delikatny, pudrowo różowy kolor lakier do paznokci od Pierr Rene. Mamy tu nową formułę oraz innowacyjny pędzelek, który ułatwi nakładanie produktu na płytkę paznokcia. Głęboki kolor gwarantuje nam efekt 3d. Kolor nasycony z wysokim połyskiem będzie idealny mną lato. A obietnica producenta na szybkie i estetyczne manicure do mnie przemawia!


7) ONLYBIO FACE IN BALANCE SERUM DO TWARZY ADAPTOGENNE ROZŚWIETLAJĄCE

Bardzo ucieszyło mnie to serum do twarzy, ponieważ bardzo chciałam go przetestować. Serum Face i Balance ma dużą zawartość adaptogenów, czyli roślin i grzybów, które potrafią przetrwać w ekstremalnych warunkach. Dzięki temu serum pomaga rozświetlić naszą skórę oraz pomaga spowolnić procesy starzenia się skóry. Działa również na skórę wzmacniająco. W środku znajdziemy również witaminę c, która nie tylko nawadnia, ale także wygładza cerę i wyrównuje jej koloryt. Mamy tu również granat, który regeneruje i pomaga zwalczać wolne rodniki. No świetny produkt godny uwagi!


8) REDBLOCKER KOJĄCY OLEJEK DO OCZYSZCZANIA SKÓRY WRAŻLIWEJ I NACZYNKOWEJ

W pudełku znalazł się również produkt do demakijażu od marki Redblocker. To kosmetyk świetny dla mnie, ponieważ moja skóra jest wrażliwa i naczynkowa. Dzięki temu bardzo chętnie będę używała tego kosmetyku, który jest oparty na aż 6 naturalnych olejach, które precyzyjnie i skutecznie oczyszczają cerę. Jego recenzję na pewno znajdziecie u mnie na blogu!


10) BIOKAP BELLEZZA MASKA REGENERUJĄCO – NAPRAWCZA

Maska, która dziś u mnie pójdzie w ruch. Jest to produkt, który ma działanie regeneracyjne naprawcze i idealnie sprawdzi się na mocno zniszczonych i wysuszonych włosach. Czyli takich jak moje, które zniszczone są rozjaśnianiem. Maska ta to intensywny zabieg na właśnie suche, zniszczone i łamliwe włosy. Maska ta bogata jest w składniki roślinne i pomaga sprawić, że staną się one błyszczące i zregenerowane!


11) ZDROWE I PIĘKNE WŁOSY ZE SKRZYPEM ORAZ Z BIOTYNĄ– SUPLEMENT DIETY ARTISHOPQ

Nawiązując do poprzedniego opisu, również tu mamy suplement diety, który pomoże nam zadbać o własny od wewnątrz. Warto jednak wspierać się właściwymi suplementami. I tu mamy aż dwie paczki. Jedną ze skrzypem oraz drugą z biotyną. Pomagają one utrzymać włosy, skórę oraz paznokcie w odpowiedniej kondycji. Zarówno biotyna jak i skrzyp posiadają szereg ciekawych właściwości, które będą miały na nas pozytywny wpływ.


11) BIOLAVEN MGIEŁKA DO CIAŁA

Ta zapachowa mgiełka jest już u mnie w użyciu. I muszę przyznać, że jej zapach jest naprawdę niesamowicie piękny. Mamy tu ciekawy zapach winogron oraz lawendy. Idealny zapach na ciepłe dni. Świetny do odświeżenia się w ciągu dnia. Fajna opcja na plaże. Mgiełka nie tylko cudownie pachnie, ale nawilża, odświeża, chłodzi. A przy jej zapachu można się rozpłynąć!


12) SYOSS PURE FRESH

To kolejny produkt, który już chętnie używam. Mamy tu 200ml suchego szamponu, który świetnie odświeży waszą fryzurę. Ten kosmetyk warto mieć w swojej łazience. Dobrze odświeża włosy bez mycia. Dobrze się wyczesuje i nie trzeba się obawiać o różne pozostałości we włosach. Skuteczny i delikatny dla włosów.



13) APIVITA WINE ELIXIR LIFTINGUJĄCY KREM PRZECIWZMARSZCZKOWY POD OCZY I WOKÓŁ UST


To odżywczy krem pod oczy i wokół ust, który pomoże przywrócić młodość skórze. To bardzo efektywny krem, który ma naprawdę silne i skuteczne działanie. Daje efekt liftingujący, ale nadaje się do cery wrażliwej i delikatnej. On pomoże nam zwalczyć oznaki zmęczenia, a także cienie pod oczami. Zwiększa gęstość skóry. Posiada dużą ilość skutecznych składników aktywnych. Jego skład jest w 98% naturalny!

14) ISDIN FOTOPROTECTOR FUSION WATER AGE REPAIR SPF 50

Każdy chyba zdaje sobie sprawę, jak bardzo ważny jest SPF latem. I mamy tu ochronę skórę, filtr przeciwsłoneczny SPF 50, który nie tylko chroni naszą skórę, ale także ją zabezpiecza przed zanieczyszczeniami od strony środowiska. Dodatkowo posiada funkcje naprawcze, regenerujące. Działa przeciw fotostarzeniowemu. Ma bardzo fajną, leciutką konsystencję, która z przyjemnością nakłada się na skórę. Chętnie kiedyś zakupie pełnowymiarowy kosmetyk!




Zgadzacie się ze mną, że zawartość tego pudełka jest udana? Których kosmetyków chcecie przeczytać pełną recenzję?
Czytaj dalej »
on 11 sierpnia 13
Podziel się!
Starsze posty

04 sierpnia

Serum olejowe do cery mieszanej „RÓŻA” - Fitomed

 Hejka!


Tak jak już Wam wcześniej zapowiadałam, dziś zapraszam na kolejną recenzję kosmetyków Fitomed. Tym razem czas na super Serum olejowe - róża. I ten wpis myślę, że zainteresuje z całą pewnością osoby, które posiadają cerę mieszaną. To właśnie dla nich produkt i to one będą z niego bardzo zadowolone. Więc jeśli posiadasz cerę mieszaną i potrzebujesz odpowiedniego nawilżenia, odpowiedniej opieki nad twoją cerą, to zapraszam na dzisiejszy wpis!




i takie małe przypomnienie z poprzedniego wpisu, jeżeli go nie czytaliście.


Dlaczego warto zwrócić uwagę na markę Fitomed?


Fitomed to marka produkująca naturalne kosmetyki, gwarantuje nam ona bezpieczną, a przede wszystkim skuteczną pielęgnację i ja to potwierdzam! To nie mój pierwszy raz z tą marką. Dlatego tak chętnie dziś ją Wam pokazuję. Znałam markę przed zmianą szaty graficznej i już po. Wśród kosmetyków, które miałam przyjemność testować, nie znalazłam żadnego bubla i tak jest też z kosmetykiem, który dziś Wam chciałabym pokazać. Piękna szata graficzna, różnorodny asortyment oraz kosmetyki dla każdej cery. Każdy znajdzie tu coś dla siebie!
Wśród ich asortymentu znajdziemy kosmetyki do twarzy, ciała, włosów, a także zestawy prezentowe oraz osobną zakładkę na lato. Tak więc warto tam zajrzeć przed urlopem!

A na wpis o esencji róża serdecznie was zapraszam. Wpis Esencja nawilżająca do cery mieszanej "RÓŻA".



Serum olejowe do cery mieszanej „RÓŻA”


Serum olejowe Róża będzie idealne dla osób z cerą mieszaną. Skomponowane zostało z oleje nierafinowanye, mamy tu pestki malin, truskawek, dzikiej róży. Znajdziemy też Witaminę E i C. Kosmetyk posiada działanie antyoksydacyjne, odżywcze, wygładzające i wyrównujące koloryt skóry. Dodatkowo ma działanie ochraniające przed UV i smogiem. To cudowny, pielęgnacyjny kosmetyk. Zachęcam do odwiedzenia strony producenta, aby zapoznać się z dokładnym opisem składników aktywnych.

Opakowanie:

Dokładnie takie samo jak w przypadku esencji. Elegancka butelka, wykonana z ciemnego szkła, co ma za zadanie chronić jej zawartość przed promieniami słońca. Za co u mnie ma bardzo duży plus. Etykieta jest piękna i bardzo lubię etykiety kosmetyków fitomed. Te piękne kolory, minimalizm i czytelność. Pipetka do serum jest świetnym rozwiązaniem, dzięki temu każdy może dozować ilość odpowiednią la siebie w zależności od upodobań. Opakowanie jest więc funkcjonalne oraz higieniczne i jestem z niego mega zadowolona. Ładnie się prezentuje na toaletce. 

Konsystencja:

Konsystencja tego kosmetyku jest nieco oleista, ale bardzo dobrze wchłania się w skórę. Dobrze też ten kosmetyk się aplikuje na naszą twarz. Muszę szczerze przyznać, że aplikacja tego kosmetyku jest wyjątkowo przyjemna. Serum idealnie nadaje się pod krem. Z kremem stworzy mocny, fantastyczny duet, który pomoże się skórze zregenerować. Widać, że formuła jest bogata i konkretna, ale nie obciąża skóry. Muszę też przyznać, ze kosmetyk jest mega wydajny, co bardzo mi się podoba. 

Zapach:

Zapach mega przyjemny, delikatny, lekki i nie nachalny. Bardziej niż róże można tu wyczuć oleje. Ale to dobrze. Oznacza to, że producent nie dodaje dodatkowych składników zapachowych, które są zbędne. Wyjdzie to na dobre naszej skórze!


Działanie:

Ostatni i najważniejszy aspekt, to oczywiście działanie produktu. Ja serum lubię stosować na noc, pod krem, ale też śmiało można stosować je rano, kiedy jednak się nie stosuje makijażu na twarz. Niektóre podkłady z oleistą formułą serum mogą mieć jednak problem. Dla mnie to nie problem, ponieważ do porannej pielęgnacji mam przeznaczone inne kosmetyki. Bardzo podoba mi się to, jak to serum mocno nawilża skórę, odżywia ją i jak rano widać tego efektu. Skóra jest gładka, miękka, delikatna. Skóra jest również napięta, jędrna i ma taki ładny połysk. I mimo tego, że mamy dość dużo olei w składzie, to nie musimy się obawiać zapchania, czy innych niespodzianek na twarzy. Serum dobrze odżywia i nawilża skórę i jego regularne stosowanie, będzie miało świetny wpływ na naszą skórę. Polecam!

MÓJ BONUS DLA WAS TO20% na zakupy w sklepie FITOMED!
KOD RABATOWY: lexaandra ważny do 31.08!

Czytaj dalej »
on 04 sierpnia 10
Podziel się!
Starsze posty

01 sierpnia

Miss So…? - ciekawe dezodoranty perfumowane!

Cześć!


Ostatnio odkryłam bardzo fajne nowości, którymi dziś chciałabym się z Wami podzielić. A będą to pięknie pachnące dezodoranty So..?Miss So...? Wiem, że mamy już połowę lata, ale to nie znaczy, że lato się kończy, dlatego koniecznie musicie poznać te nowości z Rossmana, w które warto się zaopatrzyć. Ja z całą pewnością zabiorę je nad morze! Zapraszam Cię na dalszą cześć wpisu!


Miss so…? Oczaruje nas zapachami. Jeśli tak jak ja macie totalnego świra na punkcie zapachów, to zakochacie się w tych nowościach. Aktualnie miałam przyjemność poznać trzy warianty zapachowe, które dziś wam przedstawię, o których dziś Wam opowiem.. Znalazłam już swojego ulubieńca, ale było to ciężkie zadanie. Marka ta posiada również inne produkty i z ogromną przyjemnością je poznam!

To produkty niezwykle kobiece, czarujące, wciągające. Zapachy są nietuzinkowe, oryginalne, bardzo konkretne, intensywne. To, co mi się podoba w nich najbardziej, to fakt, że zapach zostaje z nami naprawdę na długo. Nie wietrzeje zbyt szybko, nie znika gdzieś bez pamiętnie. Jest z nami przez cały dzień, ciesząc nasze (i nie tylko nasze) nosy. Zapachy są odpowiednio zrównoważone. Nie są też za mocne, nie są mdlące i męczące. Są idealnie wyważone, dzięki czemu ich używanie to sama przyjemność. 

Dezodoranty w sprayu idealnie sprawdzą się na wyjazdy. Są dość wydajne, a więc trochę nam posłużą. Wydajność jednak zależy od naszego indywidualnego zużycia, więc każdy będzie zużywał ten produkt nieco inaczej. Taki perfumowany dezodorant do ciała, będzie idealny dla kobiet. Koszt takiej 150 ml buteleczki to około 16 zł, myślę więc, że warto go wypróbować! Uważam, że będzie to dobre, dodatkowe zabezpieczenie do swojego sprawdzonego antyperspirantu. Tych perfumowanych dezodorantów możemy używać na całe ciało. To świetny pomysł na upalne dni, gdy mamy ochotę szybko się odświeżyć i do tego ładnie pachnieć. Warto mieć taki produkt w swojej kosmetyczce, w torbie na plaże, czy nawet w pracy gdzieś schowany. Zdecydowanie będzie to rzeczy przydatna i do tego jeszcze tak pięknie pachnąca!

Przejdźmy więc do zapachów!


Miss So…? Love Potion

Ten zapach jest kobiecym, intrygującym, delikatnie słodkim, owocowym zapachem. Tu w nutach głowy znajdziemy akordy jabłka, malin i jagody, które tworzą naprawdę świetne trio. A do tego anyż, który nieco to wszystko przełamuje. W nutach serca mamy jaśmin, który osobiście bardzo lubię w perfumach. A w podstawie znajdziemy drzewo sandałowe i piżmo, które jest świetnym wykończeniem całości. Ten zapach zdecydowanie nie jest nudną, prostolinijną opowieścią. Tu się dzieje wiele dobrego. To zapach przypominający mi lato. Wpierw owocowo słonecznie, a później nuty piżma, które kojarzą mi się z letnimi wieczorami. Aj! Cudo!


Miss So…? Secret Crush

I w tym przypadku znajdziemy kwiatowo owocowe zawirowanie głowy. I tu w nucie głowa znajdziemy akordy bergamitki, fezje i ten piękny jaśmin, który mnie tak czaruje. W nutach serca mamy kwiat wiśni, olśniewającą piwonię oraz cudowną morelkę. A w podstawie znajdziemy drzewo cedrowe, piżmo oraz bursztyn! Czy to połączenie nie brzmi ciekawie? Dla mnie jest ono niezwykle odkrywcze i zdecydowanie kobiece. Myślę, że ten zapach przypadnie wielu osobą do gustu i ten zapach znajdzie wielu swoich fanów.


Miss So…? Starlet

No i teraz czas na mój ulubiony z całej trójki i już Wam powiem dlaczego. Tu znajdziemy w nucie głowy truskawkę, mandarynkę, która jest też przełamana kokosem. A ja jestem osobiście wielką fanką kokosa i mega mi on przypadł do gustu. Ten kokos tak cudownie pasuje do tego zapachu, że to aż szok! W nucie serca znajdziemy białe kwiaty oraz jaśmin. Na a w podstawie znajdziemy drzewo sandałowe, wanilię, toffi i piżmo. I to połączenie wanilii oraz kokosu jest takie cudowne, do tego ta odrobiną kwiatów i owoców. Cudowny, nietuzinkowy, kobiecy i oryginalny zapach!



Mam nadzieję, że nieco Was nimi zaciekawiłam! Koniecznie sprawdźcie w swoim Rossmanie!
Czytaj dalej »
on 01 sierpnia 16
Podziel się!
Starsze posty

26 lipca

Fitomed Esencja nawilżająca do cery mieszanej Róża

 Cześć kochani!

Jak mijają Wam wakacje? Ja już wracam do Was z regularnymi postami i mam nadzieję, że będziecie do mnie często wpadać, ponieważ mam dla Was naprawdę świetne wpisy. I dziś chciałabym Wam przedstawić pierwszy z trzech kosmetyków FITOMED - Esencje nawilżającą różaną. Kolejne kosmetyki również są niezwykle ciekawe, dlatego na każdy z nich poświęcę osobny wpis.  Zapraszam serdecznie! mam też dla Was niespodziankę!



Dlaczego warto zwrócić uwagę na markę Fitomed?


Fitomed to marka produkująca naturalne kosmetyki, gwarantuje nam ona bezpieczną, a przede wszystkim skuteczną pielęgnację i ja to potwierdzam! To nie mój pierwszy raz z tą marką. Dlatego tak chętnie dziś ją Wam pokazuję. Znałam markę przed zmianą szaty graficznej i już po. Wśród kosmetyków, które miałam przyjemność testować, nie znalazłam żadnego bubla i tak jest też z kosmetykiem, który dziś Wam chciałabym pokazać. Piękna szata graficzna, różnorodny asortyment oraz kosmetyki dla każdej cery. Każdy znajdzie tu coś dla siebie!
Wśród ich asortymentu znajdziemy kosmetyki do twarzy, ciała, włosów, a także zestawy prezentowe oraz osobną zakładkę na lato. Tak więc warto tam zajrzeć przed urlopem!



Esencja nawilżająca do cery mieszanej "RÓŻA" (30 g)

Esencja nawilżająca RÓŻA to kosmetyk, który powstał dla osób posiadających cerę mieszaną. Idealny kosmetyk do codziennej pielęgnacji, Kompozycja składników na bazie wody różanej jest bardzo delikatna dla skóry, a więc każda wrażliwa osoba będzie zadowolona. Wśród składników aktywnych znajdziemy wyciąg z owoców dzikiej róży, która zawiera witaminę C, ma to wpływ na gładkość i rozjaśnienie naskórka. Znajdziemy tam również kwas hialuronowy, który pomoże nawodnić skórę, co przekłada się na chłonność substancji odżywczych. Dodatkowo w kosmetyku znajdziemy pantenol, kompleks polisacharydów. Po więcej zapraszam na stronę producenta, znajdziecie tam dużą ilość informacji na temat składników aktywnych.




Moja opinia:

Opakowanie:

Nasza esencja zamknięta jest w bardzo eleganckiej buteleczce. Wykonana ona została z ciemnego szkła, dzięki czemu chroni swoją zawartość przed promieniami słońca. A jak dobrze wiemy, kosmetyki przed słońcem należy chronić. Etykietka jest bardzo prosta, elegancka, czytelna. Bardzo podoba mi się ta szata graficzna marki. Ta prostota, te kolory, które wyznaczają każdą linię kosmetyków. Wszystko jest takie śliczne i spójne. W formie aplikatora mamy tu pipetkę. I ja osobiście bardzo lubię to rozwiązanie. Wygodnie mi się używa pipetek i mogę dzięki nim kontrolować ilość produktu. No i oczywiście z łatwością też mogę zachować jego higieniczność. Ogólnie opakowanie na piątkę!

Konsystencja:

Esencja posiada odpowiednią konsystencję. Co mam na myśli? Nie jest ona ani za wodnista, ani za gęsta. Dobrze aplikuje się ją na naszą skórę i nie spływa z niej. Możemy też łatwo rozprowadzić ją po naszej skórze. Moja skóra bardzo szybko wpija tę esencję. Na skórze pozostawia taką satynową powłoczkę, która jest bardzo przyjemna. Skóra jest taka gładziutka po jej użyciu, gotowa na kolejne kroki pielęgnacji. Esencja jest bardzo delikatna dla naszej skóry. Jest ona naprawdę mega wydajna!

Zapach:

Zapach bardzo ładny, świeży, przyjemny dla nosa. Zarazem też łagodny, ciekawy, umilający aplikacje. Myślę, że każdego on zauroczy. 




Działanie:

Esencja ta jest świetnym kosmetykiem pod krem. Uwielbiam ją w taki sposób stosować. Świetnie przygotowuje skórę, na wchłanianie składników aktywnych kolejnych produktów. Kosmetyk ten tez przyjemnie koi skórę. Daje takie uczucie odświeżenia, ukojenia, odprężenia. Docenią to wszystkie te osoby, które borykają się z uczuciem ściągniętej skóry. Po tym kosmetyku bardzo szybko to uczucie znika i skóra staje się gładziutka, delikatna, z tym fajnym zdrowym blaskiem. Idealny kosmetyk na teraz letnią porę. Dzięki właśnie temu uczuciu odświeżenia i odprężenia. Szczególnie że nasza skóra latem nie ma lekko. Kosmetyk ten świetnie też nawilża skórę, nawadnia ją i odżywia. Przy regularnym stosowaniu, efekty są mocno zauważalne, a stan skóry się poprawia. Używanie tego kosmetyku to sama przyjemność i polecam się o tym przekonać na własnej skórze. To właśnie ten kosmetyk, który przygotuje waszą skórę idealnie pod krem. Zachęcam do stosowania wieczorem. Wtedy wszystkie składniki aktywne zawarte w kremie idealnie się wchłoną i będą miały większe pole do popisu. Ta esencja to taki booster, który warto dać swojej skórze. Zobaczycie, że to doceni, ja serdecznie polecam!


MÓJ BONUS DLA WAS TO20% na zakupy w sklepie FITOMED!
KOD RABATOWY: lexaandra ważny do 31.08!


Skorzystajcie bo się mega opłaca!

Czytaj dalej »
on 26 lipca 8
Podziel się!
Starsze posty

18 lipca

Świece sojowe Magdalena Grzelak

Hejka!

Świecę nie tylko dają światło. One tworzą klimat, potrafią stworzyć odpowiedni nastrój, poprawiają nam humor, potrafią wyciszyć i pomoc się zrelaksować. To też cudowny dodatek do wnętrz, który sprawi, że stanie się ono przytulniejsze, przyjemniejsze dla oka. Świece potrafią sprawić, że człowiek czuje się zrelaksowany, wypoczęty. Potrafią odprężyć, wyciszyć... każdy znajdzie w świecach coś dla siebie. Jednak warto wybierać te świece, które faktycznie to wszystko pomogą nam stworzyć i do tego będą dla nas bezpieczne. I takie właśnie świece znajdziecie u Pani Magdaleny Grzelak!


Pani Magdalena Grzelak tworzy swoje świece z pasją, zaangażowaniem. W jej asortymencie znajdziecie przepiękne świece w różnych wzorach i pojemnościach, a jej kompozycje zapachowe zachwycają. Już same nazwy na etykietkach intrygują i do siebie przyciągają, aj! Zdecydowanie jest z czego wybierać. Śmiało każdy znajdzie wśród asortymentu coś dla siebie. Naprawdę jest on różnorodny i jest z czego wybierać!


Do każdej świeczki dołączona jest karteczka z opisem oraz instrukcją jak palić świece. I tak! Taka instrukcja jest bardzo ważna, by palenie świec było bezpieczne i by świece wypalały się estetycznie. Każda świeca prezentuje się niezwykle elegancko. A dodatkowo możemy opakowania wykorzystać po raz kolejny



Panią Magdę znajdziecie na Instagramie i to właśnie tam możecie składać zamówienia. Jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam na profil, który zajdziecie TUTAJ.

Ja miałam przyjemność przetestować dwie świece:



Pierwsza z nich to krem truskawkowy pachnie słodko, niczym truskawkowo-jogurtowe landrynki boski, żywy, dodający energii zapach. Idealny na letnie wieczory. Zapach jest niezwykle sielski, zaczepny, dość wyczuwalny w pomieszczeniu. Muszę przyznać, że bardzo poprawia mi humor, kiedy czuję go w pokoju. Myślę, że ten zapach znajdzie naprawdę wielu fanów. Taki zapach świetnie nada się również do pracy. Mimo iż jest on dość słodki, to nie mdli, nie jest duszący i męczący. Jest on odpowiednio zrównoważony, bardzo przystępny i myślę, że śmiało można skusić się na niego w każdą porę dnia i roku. Bardzo uniwersalny zapach, który znajdzie swoich fanów.

Druga to Whisky & Jazz, ten zapach nada się idealnie do domowego spa. Relaksuje, odpręża, jest genialny. To zapach idealny na wieczór. Świetnie sprawdzi się podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby palić go też, teraz kiedy jest nieco cieplej, choć jego zapach bardziej mi odpowiada, gdy zaczyna na dworze padać. Wtedy ta świeczka to taka wisienka na torcie. Nie wiem, czy macie tak jak ja, ale podczas takiej pogody mam większą wenę, lepiej mi się pracuje, odpoczywa. I taki właśnie piękny zapach, pomaga mi stworzyć odpowiedni klimat. Świeca jest odpowiednio stonowana, bardzo łagodna, spokojna, harmonijna. Świetnie sprawdzi się w salonach SPA i masażu. Bardzo wytrawna, stanowcza i ciekawa. Piękny zapach.

Obie świeczki wykonane zostały z wosku sojowego, który jest dla nas zdrowszy. Dodatkowo składniki, które tworzą cuda są naturalne. Świeczki pięknie prezentują się w swoich szklanych słoiczkach, a etykiety są minimalistyczne i czytelne. Do każdej świeczki otrzymujemy też instrukcje palenia. Świeczki zapachem wypełniają cały pokój i ładnie ten zapach się rozchodzi po pomieszczeniu. Tworzą cudowny klimat w mieszkaniu. Mega polecam. Długo się palą, spokojnym płomieniem, jeżeli oczywiście będziemy się dostosowywać do załączonej instrukcji obsługi. Wtedy możemy się cieszyć pięknymi świecami przez cały okres ich palenia. Polecam!
Czytaj dalej »
on 18 lipca 13
Podziel się!
Starsze posty

06 lipca

CHANTARELLE - KOSMETYKI, KTÓRE MUSISZ ZNAĆ CZĘŚĆ II

 Cześć

Dziś chciałabym Was zaprosić na kolejną część wpisu o produktach Chantarelle. Jeżeli czytaliście poprzedni wpis, to wiecie, że ich kosmetyki pozytywnie mnie zaskoczyły. I dziś mam dla Was recenzję jeszcze dwóch produktów, które również zasługują na uwagę. I będą to produkty, które przetestowała moja mama i ja. Tak więc myślę, że ta recenzja będzie dla Was ciekawa. Jeśli szukacie super prezentu na dzień mamy, to dziś dla Was mam hit, który ją zadowoli! Zapraszam!



Jeśli jednak nie mieliście jeszcze przyjemności czytać poprzedniego wpisu, to serdecznie Was zapraszam. Tam przybliżyłam Wam również markę i trochę o niej opowiedziałam, więc jeśli macie ochotę się dowiedzieć czegoś więcej, to koniecznie zajrzyjcie do tego wpisu. Tam też znajdziecie recenzję trzech ciekawych kosmetyków, które testowałam ja. Krem pod oczy, krem do twarzy oraz tonik. 

Myślę, że zaczniemy od najciekawszego kosmetyku, który aktualnie jest na promocji, więc zdecydowanie warto zwrócić na niego uwagę. 



Koncentrat GABA Ekstremalny Wypełniacz Zmarszczek


Ten ekskluzywny produkt otrzymujemy zapakowany w szykowny kartonik. Szata graficzna bardzo ładna i spójna z marką. Z kartonika, wyciągamy już właściwe opakowanie, czyli nasz srebrny, lustrzany słoiczek. Mega podoba mi się to opakowanie. Prezentuje się naprawdę świetnie, dlatego ten produkt to super pomysł na prezent. Ta lustrzana zakrętka robi wrażenie. Minimalizm, ale bardzo ładnie podany. Wygląda luksusowo. Słoiczek jest bardzo dobrą formą opakowania w tym przypadku. Możemy łatwo z niego wydobyć nasz koncentrat, czy to za pomocą opuszka palca, czy za pomocą szpatułki. Możemy łatwo kontrolować zużycie oraz ilość potrzebnego nam produktu. Z opakowania typu słoik, wyciągniemy też produkt do samego końca z łatwością.

Koncentrat ten ma niezwykłą konsystencję. Jest ona treściwa, ale zarazem jest na tyle lekka, że nie obciąża skóry i śmiało możemy go stosować pod makijaż. Wystarczy nałożyć cienką warstwę produktu na skórę twarzy i pod oczy. Ona błyskawicznie się wchłonie, natychmiastowo wygładzając naszą skórę. To jest ten kosmetyk, który ma działanie natychmiastowe. Krem ma kolor biały, nieprzeźroczysty. Skóra po nim jest wygładzona, miękka, z satynowym połyskiem. Nie zostawia lepiącej warstwy i śmiało można nakładać na niego makijaż. Bardzo ładnie pachnie, choć zapach jest niezwykle delikatny i subtelny.

Moja mama po ponad miesięcznym używaniu tego koncentratu jest bardzo zadowolona. Kosmetyk szybko wnika w skórę i odżywia ją. Wiadomo, nie sprawi, że zmarszczki nagle znikną, ale zdecydowanie poprawia kondycję skóry. Po regularnym stosowaniu widać znaczącą różnicę, szczególnie wśród tych mniejszych zmarszczek. Skóra ładnie się napina, wygładza. Jest ona również nawilżona, odżywiona i taka elastyczna, przyjemna w dotyku. Jej jakość zdecydowanie jest polepszona. Co ciekawe kosmetyk ten też jest bardzo wydajny, więc warto się na niego pokusić. Ekstremalny wypełniacz zmarszczek zawiera w swoim składzie kwas gamma-aminomasłowy, który otrzymywany jest metodą biotechnologiczną. O tym procesie, przeczytacie na stronie Chantarelle, do czego serdecznie zapraszam. Ten kwas, zastosowany w stężeniu powyżej 1% skutecznie redukuje głębokość zmarszczek. To jednak niejedyny składni, wśród innych znajdziemy też stymulator kwasu hialuronowego HYA-STIM 3-Peptide, Witaminę E, która hamuje procesy starzenia się skóry, Alantoinę, która przeciwdziała nadwrażliwości i nadmiernej reakcji na słońce, olej z awokado oraz wosk pszczeli!




Mleczko pH 4,5 rozjaśniające i odmładzające dla skóry z przebarwieniami

Ostatnim już produktem jest mleczko rozjaśniające i odmładzające dla skór z przebarwieniami. Zapakowane zostało w nieprzeźroczystą, minimalistyczną, białą butelkę z pompką. Szata graficzna jest prosta, czytelna i zawiera wszystkie te informacje, które są nam potrzebne do użytkowania. Pompka jest bardzo wygodna jeśli chodzi o dozowanie tego mleczka. Nie zacina się i wydaję porcje produktu uzależnione od siły naszego nacisku. Takie opakowanie jest bardzo wygodne, funkcjonalne oraz higieniczne. Mleczko ma bardzo przyjemną konsystencję, która jest nie za rzadka i nie za gęsta. Taka w sam raz. Dzięki czemu jego użytkowanie to sama przyjemność. Zazwyczaj spotykałam się z tępymi mleczkami, które niezbyt współgrały z moją skórą, tym razem jednak to mleczko, spełniło moje oczekiwania, jeśli chodzi o konsystencję. O inne rzeczy też, ale o tym za chwilkę.

Mleczko ma oczywiście biały, nieprzeźroczysty kolor. Ja nakładam go na ręce, a później na twarz i wykonuję masaż, omijając okolice oczu. Jego przyjemna formuła sprawia, że masaż jest wyjątkowo przyjemny dla naszej skóry i co najważniejsze, mleczko to jej nie podrażnia! Bardzo łatwo jest też go zmyć z twarzy i nie podrażnia on skóry.

Jeżeli chodzi o jego podstawowe działanie czyli zmywanie makijażu, to działa perfekcyjnie. Radzi sobie nawet z wodoodpornym makijażem. Ten kosmetyk jest bardzo skuteczny, ale też delikatny dla naszej skóry. Nie podrażnia jej, nie powoduje alergii, nie pozostawia skóry zaczerwienionej. Jego działanie ma również wpływ na rozjaśnienie kolorytu skóry i przebarwień. Chroni naszą skórę, pomaga ją odmładzać, a przy okazji dostarcza też składników regenerujących. Ten kosmetyk będzie świetnym uzupełnieniem naszej codziennej pielęgnacji, wspomoże działanie innych kosmetyków, dzięki swoim składnikom aktywnym. Między innymi ekstrakt z liści zielonej herbaty, który regeneruje i wspomaga krążenie krwi, allantoin VC, który ma działanie wybielające, antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowe, nawilżające i łagodzące, a także system antybakteryjny i antyoksydacyjny Nisinoxid®
I tak samo w tym przypadku, zachęcam do zajrzenia na stronę producenta, ponieważ znajdziecie tam wiele ciekawych i cennych informacji. Ja ten kosmetyk polecam. Jest skuteczny i wyjątkowy przyjemny dla wrażliwej skóry.


Dajcie znać co o nich sądzicie!
Czytaj dalej »
on 06 lipca 14
Podziel się!
Labels:
Uroda
Starsze posty

02 lipca

Dare2B - jakość, która nas zachwyciła!

Cześć!

Jak tam spędzacie te ciepłe dni, wakacje? Może byliście już na jakiś fajnych wczasach, może dopiero je planujecie, a może po prostu wybieracie jedno lub kilkudniowe wycieczki? Moja siostra byłą już na wakacjach nad morzem, a ja spędziłam kilka dni w górach i to prawie w tym samym czasie. Jedna siostra na jednym końcu polski, druga siostra na drugim, ale łączyło nas jedno! Ubrania od Dare2B Polska, które mega się nam przydały i które chętnie dalej polecamy! Zapraszam na dalszą część dzisiejszego wpisu. 



Dziś pokażę Wam naprawdę sporą ilość ciekawych ubrań, które już zdążyłam ponosić wraz z moją siostrą i chłopakiem. Dlatego też mogę się o nich więcej wypowiedzieć. Opowiedzieć Wam jak się u nas spisały, się jej nosi i czy polecamy je dalej.  I czeka Was dziś porządna dawka zdjęć, bo mamy ich trochę i chętnie je pokażemy, a co! 

Na samym jednak początku, chciałabym Wam trochę opisać i przybliżyć markę. Dare2b to ubrania zarówno dla zawodowych sportowców, jak i dla amatorów-czyli dla mnie. Sama chce jednak zadbać o siebie i szukałam właśnie stroju do ćwiczeń i cieszę się, że trafiłam na tę firmę.  Zakupy możecie zrobić za równo internetowo, ale również możecie spotkać sklepy stacjonarnie. Marka ta to wysokiej jakości produkty, które są świetnie wykonane, z dbałością o szczegóły i to potwierdzam. Każde ubranie, które dziś Wam przedstawię jest mega wygodne, przyjemne w dotyku, wykonane bardzo dobrze, bez żadnych niedociągnięć. Jakość tych ubrań jest naprawdę zachwycająca. 





Spędzałam długi weekend w Zakopanym i pogoda była w kratkę. Pogoda ta była mi nie straszna, ponieważ miałam na sobie ubrania Dare2b. Na górze było nieco chłodniej, ale ogrzewał mnie ciepły polar. Wybrałam go w szarym, uniwersalnym odcieniu i to, co zaskoczyło mnie najbardziej, to fakt, jaki przyjemny ten polar jest w dotyku. Zazwyczaj polary źle mi się kojarzyły, ale dzięki tej marce zmieniłam o nich zdanie. Gdy zaczął kropić deszcz, również tym się nie przejęłam. Wyciągnęłam z plecaka, bardzo lekką kurtkę wiatrówkę, która posiadała kaptur. Doceniam fakt, że jest ona tak fajnie wykonana, że można schować ją do plecaka i nie zabiera dużo miejsca. Jest bardzo elegancka, ładna, świetnie się w niej czuje. Dobrze przylega i w pełni mnie zadowala. Co ciekawe, można z niej odpiąć rękawki  i wtedy mamy kamizelkę. Świetna opcja!

Mój chłopak wybrał naprawdę fajne dresy, które nie tylko są niesamowicie wygodne, ale również świetnie wykonane. Ta dbałość o szczegóły i jakość wykonania naprawdę zachwyca. Dresy były już kilkakrotnie prane i nic się z nimi nie podziało, nie zmechaciły się, nigdzie się nie przetarły, to naprawdę dobry gatunkowo produkt, a do tego tak świetnie wygląda! Adam jest zachwycony tymi dresami i chętnie je zakład. Do tego wybrał sportowy top, który jest wykonany z wytrzymałego, szybko schnącego materiału. Koszulkę nosi się niezwykle komfortowo, dobrze też oddycha. Świetnie sprawdzi się jako koszulka treningowa. Ma ładny niebieski kolor i wygląda ekstra!  I jemu również nie był straszny deszcz dzięki świetnej, czarnej kurtce z kapturem. Kurtka bardzo fajna, wygodna, z dużym kieszeniami i kapturem. Również nie zajmowała dużo miejsca w plecaku, więc idealna na różnego rodzaju wycieczki. I wtedy niestraszny nam deszcz. No i skoro ma już dresy i koszulkę treningową to wybrał również buty do sportowe, by móc mieć pełen zestaw do ćwiczeń. Teraz jest świetnie przygotowany jeśli chodzi o strój, by móc ćwiczyć. Buty elegancko prezentują się na nodze. Są lekkie, przewiewne i przede wszystkim mega wygodne. Co jest najważniejsze. Bardzo komfortowe w noszeniu, stabilne, idealne do biegania.  Bardzo fajnie wyglądają, posiadają widoczne logo, które świetnie tu pasuje. Chłopak z każdej rzeczy jest bardzo zadowolony i śmiało poleca Dare2B.

Moja siostra, będąc nad morzem, nie wiedziała jakiej pogody może się spodziewać. Przygotowała się wiec też na deszcz, który trochę jej tam też popadał, ale nie musiała się go obawiać. Jedną z rzeczy, które wybrała, była świetna kurtka przeciwdeszczowa w kolorze różowym. No wygląda naprawdę pięknie, a nosi się ją super, no i przede wszystkim, tworzy świetną ochronę przed deszczem. Tę kurtkę z całą pewnością będę od niej pożyczać. Jest wodoodporna, ale oddycha. Siostra ma małe, ruchliwe dziecko, ale kurtka ta nie ograniczała jej ruchów, więc jej komfort noszenia jest naprawdę świetny. To ważne, by kurtka pozwalała na pełną swobodę ruchów. Kaptur jest regulowany, mankiety posiadają ściągacze, a dolne obszycie jest elastyczne, dzięki temu, kurtka również pomaga utrzymać ciepło. Super sprawa!









Razem z siostrą skusiłyśmy się też na zestawy do ćwiczeń i wybrałyśmy dwa nieco różne. Ja postawiłam na różowy biustonosz sportowy bezszwowy. Wykonany z naprawdę dobrego materiału Q-wick, który odprowadza wilgoć i dobrze przylega do ciała. Wkładki można wyjąć. Top ten jest mega wygodny, bardzo dobrze się w nim ćwiczy, nie uwiera, daje pełną swobodę ruchów. No i co najważniejsze, również dobrze wygląda! Do topu skusiłam się na legginsy Born To Shine, które bardzo ładnie, elegancko wyglądają i posiadają świecące diamenciki, które wpływają na estetykę produktu. Są miękkie w dotyku, wygodnie się w nich ćwiczy. Co ciekawe, materiał pochodzi z recyklingu! Również i tu technologia ich wykonania pozwala na odprowadzanie wilgoci ze skóry, co wpływa na komfort ćwiczeń.  Legginsy podkreślają kształt pośladków!






Siostra skusiła się na komplet top Mantara z bardzo eleganckimi plecami oraz w pięknym odcieniu. Również niesamowicie wygodny, świetnie sprawdzający się przy ćwiczeniach. Wykonany z tego samego materiału co mój! A do niego skusiła się na legginsy Influential, które również świetnie wyglądają, dobrze leżą na ciele, dają pełną swobodę ruchów, można w nich ćwiczyć, chodzić na spacery i co jeszcze! Świetnie modelują sylwetkę. Wyglądają naprawdę dobrze, są przyjemne w dotyku. To świetny materiał, który nas oczarował. Obie również miałyśmy przyjemność przetestować buty sportowe Hex-At, które jak widzicie na zdjęciach, mają całkiem zakręconą podeszwę. Te buty wyglądają na nogach kosmicznie dobrze! Zachwycił nas w nich nie tylko ten świetny wygląd, ale ich niesamowita lekkość. Wykonane są z pochodzącej z recyklingu siateczkowej dzianiny, dzięki czemu buty świetnie oddychają. Nadadzą się one idealnie na spacery, a także do biegania. Wygodnie się je nakłada oraz nosi. Są one stabilne i zadbają o nasz komfort noszenia.

Krótko podsumowując - mega polecamy!
Znacie Dare2b?
Czytaj dalej »
on 02 lipca 12
Podziel się!
Labels:
Ubrania
Starsze posty
Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Serdecznie witam na blogu Życiowa Sałatka



Nazywam się Aleksandra Krajewska i mam 28 lat. Uwielbiam zatrzymywać wspomnienia na zdjęciach. Fotografia to moja wielka pasja. Muzyka, śpiew są dla mnie bardzo ważne.

Mam nadzieję, że zostaniesz tutaj ze mną na dłużej! Zapraszam do lektury


Kontakt:

lexkrajewska@gmail.com

Polecany post

Trzecie urodziny Małpy!

Popularne posty

  • :)
    Witam was serdecznie! Chciałabym wam ogromnie podziękować za klinięcia w banerki! UDAŁO SIĘ!!! Odwdzięczę się za każdą obserwacje, za każ...
  • LIRENE ITS A MATCH MINERALNY PODKŁAD DOPASOWUJĄCY SIĘ SPF15
     Hejka! Dziś chciałabym Wam pokazać mega fajną nowość od Lirene - mineralny podkład, który się dopasowuje do odcienia skóry. To świetna prop...
  • Piękne zapachy damskie - Rosemi
     Hej! Jak tam u Was po świętach? Mam nadzieję, że brzuszki najedzone, że dużo odpoczęliście i macie siły na kolejne dni.  Mam również przeog...
  • Swederm - moja opinia
     Cześć! Jakiś czas temu przedstawiłam Wam produkty marki Swederm, które aktualnie testowałam. Dziś chciałabym Was zaprosić na post, w którym...
  • Avon, Eve Prive EDP
    Hej! Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o naprawdę pięknym zapachu od Avon, który miałam przyjemność przetestować dzięki Wizaz.pl - Klub recenz...

Moja lista blogów

Archive

Szukaj na tym blogu

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

Polub mnie

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Życiowa sałatka. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.