Domofon czy wideodomofon? Co lepsze?
Hejka!
Jeszcze kilka lat temu w ogóle nie zastanawiałam się nad tym jaki domofon wybrać. Teraz, kiedy dopadła mnie "dorosłość", stało się to dla mnie jednym z kluczowych punktów w mieszkaniu. Kiedyś domofon się tylko naciskało, ktoś mówił za słuchawki, czasem udało się zgadnąć po głosie kto to, a czasem otwierało się zupełnie w ciemno. I jakoś to wystarczyło. Teraz jednak mamy trochę lepszy wybór na rynku i warto zwrócić na niego swoją uwagę!
Aktualnie na rynku pojawiły się wideodomofony. Przyznam, że na początku traktowałam to jak taki trochę zbędny gadżet. Bo po co mi obraz, skoro i tak ktoś zadzwoni i powie kim jest? Jednak w dobie tak wielu oszustw, taki sprzet jets naprawdę bardzo pomocny!
Dzisiaj wideodomofon daje mi coś, czego nie da mi zwykły dźwięk, poczucie bezpieczeństwa. Mogę zobaczyć kto stoi przed furtką zanim jeszcze zdecyduję się otworzyć. I naprawdę jest to przydatne. Przez taki wideodomofon możemy widzieć, czy ktoś kto do nas dzwoni to kurier z paczką, sąsiadka, czy ktoś, kogo kompletnie nie znamy. Nie musimy zgadywać. Nie musimy ufać tylko głosowi, który czasem potrafi brzmieć zupełnie inaczej przez słuchawkę.
Technologia poszła do przodu i naprawdę warto to docenić. To nie jest już tylko kwestia bycia nowoczesnym. To jest codzienność, w której chodzi o małe rzeczy, o wygodę, o spokój, o to, żeby czuć się dobrze w swoim domu. Wideodomofon nie zmienia całego życia, ale zmienia właśnie te małe momenty, które powtarzają się każdego dnia.
I wiesz co? To jest właśnie najlepsze w tych małych usprawnieniach codzienności. Człowiek nie spodziewa się, że coś tak prostego jak obraz przy drzwiach sprawi, że będzie mu się żyło spokojniej. A jednak tak właśnie jest.
Komentarze
Prześlij komentarz
Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.