BlendyGo – bezprzewodowy blender i BlendyPack na idealne śniadanie
Ten weekend był wyjątkowy. Podobno ostatni ciepły w tym roku, więc nie mogłam go
przesiedzieć w domu. Zabrałam więc siebie na długi spacer, żeby nacieszyć się słońcem i
złotymi kolorami jesieni, które powoli zaczynają się pojawić. A że zwykle nie jestem fanką
jedzenia śniadań od razu po przebudzeniu, to tym razem postanowiłam spróbować czegoś
nowego i zabrać śniadanie ze sobą na spacer! I powiem Wam, że będę częściej to
praktykować.
A moje śniadanie przygotował bezprzewodowy blender BlendyGo 3, który już znam, który
testowałam i który cały czas używam oraz posiłek BlendyPack. To naprawdę game changer.
Wsypałam zawartość saszetki do blendera, dolałam mleko, klik i w kilkanaście sekund
miałam gotowy posiłek. A dzięki specjalnej nakrętce do picia mogłam go po prostu zabrać na
spacer i cieszyć się pysznym śniadaniem na świeżym powietrzu. To naprawdę wygodna
opcja, nie tylko na spacer, ale też w drodze do pracy, czy gdzie tylko potrzebujecie zabrać go
ze sobą na wynos.
Muszę przyznać, że takie rozwiązanie to dla mnie strzał w dziesiątkę. Szybko, wygodnie i
bez wymówek. Pełnowartościowy posiłek BlendyPack przygotowuje się błyskawicznie, a do
tego dostarcza wszystkiego, czego potrzebuje organizm, czyli białko, błonnik i energię na
cały poranek. To świetny zamiennik posiłku, taki gotowy meal replacement, który można
zabrać wszędzie. Nie jest to byle posiłek w proszku, tylko naprawdę sycący i wartościowy
zamiennik posiłku do picia. Więc jeśli jesteście fanami szejków, to taka opcja, wam
zdecydowanie przypadnie do gustu!
BlendyPack to nie tylko wygoda. To aż 18g białka na porcję, 222 kalorie i prawie 4g
błonnika. Dzięki temu długo czujesz sytość, nie masz napadów głodu i nie musisz się
martwić, że jesz coś przypadkowego. Do wyboru mamy aż 4 smaki!
A sam BlendyGo 3? To blender, który radzi sobie nawet z lodem, mrożonymi owocami czy
orzechami. Służy mi już długo w kuchni do różnorodnych rzeczy. I do robienia naleśników,
sosów do ciast, do rozkruszania lodu, do koktajli. Zawsze mam go pod ręką. Jest poręczny,
lekki, działa do 25 razy na jednym ładowaniu. Do tego szybkie mycie, wlewamy wodę.
kropelkę płynu, chwila miksowania i czysty.
Ten ciepły weekend był dla mnie małym świętem i cieszę się, że wykorzystałam go tak
maksymalnie, jak się dało.
MAM DLA WAS RABAT -20% z kodem: BLOG20 na CAŁY KOSZYK
Dajcie znać, jak się Wam podoba
---------------
współpraca
Komentarze
Prześlij komentarz
Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.