Nuxe, Creme Fraiche de Beaute, Krem nawilżający 3w1 - Kalendarz Pure Beauty

 Hejka!

Dziś zapraszam Was na recenzję kolejnego produktu z Kalendarza Pure Beauty. Jego otwieranie było dla mnie wielką przyjemnością, ale niestety powoli zbliżamy się do końca. Dziś na moim Instagramie: Lexaandra, możecie zobaczyć, co kryje się w okienku z numerem 22.  


Szybko zleciał mi ten grudzień, ale w takim miłym towarzystwie jak ten kalendarz, to sama przyjemność. Ja dla Was będę miała jeszcze kilka recenzji kosmetyków z tego kalendarza, ale zrobimy sobie tez takie podsumowanie, z otwarciem całego kalendarza.  Myślę, że fajnie będzie zebrać wszystko w jedno miejsce, a także osoby bez Instagrama, będą miału możliwość zobaczenia wszystkiego z tego pudła!

Przejdźmy do recenzji:



Nuxe, Creme Fraiche de Beaute,  Krem nawilżający 3w1


Opakowanie: Krem zapakowany w tubę. Napisy po francusku, nic raczej mi nie mówią, ale znajdziemy tu też angielski, a z tyłu naklejkę z polskimi językiem. Tak więc informacje o tym produkcie są łatwo dostępne.  Tubka jest zdecydowanie wygodną formą opakowania takiego produktu. Jest zgrabna i poręczna. Jeśli o mnie chodzi, to zakrętka na korek, mogłaby być na klips. Wiem, że tak wygląda elegancko, ale ja preferuję tę drugą opcję zakrętek. Dla mnie jest wygodniejsza. Ogólnie opakowanie jest higieniczne i ładne.

Konsystencja:  Ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję, która wyjątkowo przypadła mi do gustu. Bardzo treściwa, przyjemna w aplikacji. Jest ona koloru białego, bez żadnych drobin. Krem ten jest mega wydajny, co mnie bardzo satysfakcjonuje. Krem świetnie rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się w nią wchłania. 



Zapach:  Potrafi człowieka oczarować. Przyjemny, idealny dla ludzi lubiących ładnie pachnieć. No coś cudownego. Mamy tu nuty gorzkiej pomarańczy, frezji i cedru. Ładnie to wszystko się komponuje w jedną całość.  Ja jestem tym zapachem, oczarowana i zachęcał mnie on do regularnego stosowania produktu.

Działanie:  Produkt ten jest produktem wielofunkcyjnym. Możemy go wykorzystać w formie mleczka do demakijażu. Działą niczym mocno nawilżające, mleczko do zmywania makijażu. Daje sobie z tym świetnie rade, choć ja przyznam Wam szczerze, że zdecydowanie bardziej preferuje dwie pozostałe jego funkcje. Przy tej się sprawdza, ale jest mi go szkoda używać do demakijażu. Druga opcja to krem nawilżający i faktycznie ten kosmetyk mocno skórę nawilża.  Odżywia ją natychmiastowo, mocno nawilża, nie podrażnia, nie zapycha. Idealny dla skóry mega suchej, która potrzebuje ratunku. Ten krem, regularnie stosowany, potrafi odżywić, zregenerować, nawilżyć i dodać blasku skórze. On poprawia jakość naszej skóry. Dodatkowo, jako trzecie zastosowanie, możemy go nałożyć jako maskę  na twarz, stosując grubszą warstwę. I to będzie świetna opcja dla osobom, które potrzebują natychmiastowego, mocnego nawilżenia. Taka maska ukoi skórę, zregeneruję ją i poprawi jej stan. Ja używam właśnie tego produktu jako maskę i jako krem i jestem bardzo zadowolona!



--------------
Współpraca Pure Beauty

Komentarze

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka