Genialne bazy pod makijaż od Lirene !
Hejka!
Jak tam po świętach? Mam nadzieję, że brzuszki pełne, wszyscy zadowoleni i gotowi na noc sylwestrową! Macie już może jakieś plany? Może wybieracie się na jakąś fajną imprezkę? Jeśli tak, to mam dziś dla Was post o bardzo fajnych bazach od Lirene, które idealnie nadadzą się pod sylwestrowy makijaż. I mam coś dla osób, które wolą bazy rozświetlające, a także dla osób, które preferują maty. Jak to mówią, dla każdego znajdzie się coś dobrego. Tak więc zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.
W przesyłce od Lirene znalazłam dwie bazy, jedna GLOW MATCH, a druga MAT MATCH, obie są zapakowane w tubki po 30ml. Jak widzicie różnią się jedynie kolorami oraz oczywiście napisami. Opakowania wykonane z miękkiego, nieprzepuszczalnego światło plastiku. Bardzo funkcjonalne oraz higieniczne opakowania. Oba produkty posiadają również SPF 15, za co duży plusik.
Różowa baza, to ta rozświetlająca - soczysta poziomka! Producent obiecuje piękne rozświetlenie, nawilżenie, a także piękny zapach i bogatą formułę.
Którą bazę wybierzecie, to zależy od Was. Od Waszych preferencji, od rodzaju skóry i zapotrzebowania. Ja Wam dziś przedstawię obie!
Lirene Rozświetlająca baza pod podkład SPF 15 GLOW MATCH! 30 ml
Zacznę od bazy, która trafiła w moje serducho. Osobiście preferuję cerę rozświetloną i uważam, że właśnie ta baza na mojej skórze prezentuje się dobrze. I to właśnie po nią sięgam na co dzień. Po pierwsze, chciałabym pochwalić zapach tego produktu, jest on naprawdę bardzo przyjemny, słodki, trochę jak różowa mamba. Zostaje w pamięci na długo, zdecydowanie umila aplikację makijażu. To genialny zapach, który sprawia, że jest przyjemnie. Konsystencja tej bazy, faktycznie jest bogata i treściwa. Jak widzicie na zdjęciu, obie bazy są dość gęste. Dobrze rozprowadza się ją po skórze, bardzo szybko się w nią wchłania. Delikatnie rozświetla skóry, ale nie robi tego w sposób mocny i przesadzony. Dodaje jej jedynie takiego zdrowego, ładnego blasku. Skóra po jej nałożeniu, od razu wygląda na zdrowszą, jędrniejsza, rozświetloną. Drobinki w tej bazie są bardzo delikatne, subtelne i odpowiednio wyważone. Dobrze odbijają światło. Ta baza daje naprawdę dobry efekt rozświetlonej skóry. Makijaż nałożony na tę bazę wygląda genialnie. I też zdecydowanie lepiej się trzyma oraz dłużej się trzyma. Bardzo fajna baza, do której chętnie będę wracać.
Lirene Matująca baza pod podkład SPF 15 MATT MATCH! 30 ml
Druga, żółta tym razem baza, przeznaczona jest dla osób, które preferują matowe wykończenie. Dla osób z tendencją do świecenia się skóry. Zapach tej bazy jest również słodki, ale wyczuwalne jest tu mango. To zapach bardzo owocowy, również piękny i ciekawy. Również umili Wam aplikacje produktu. Jeśli chodzi o konsystencję, to uważam, że jest ona bardzo podobna, do bazy opisanej wyżej. Może jest nieco oporniejsza przy nakładaniu na skórę, ale spowodowane jest to jej właściwościami matującymi. Produkt również szybko się w skórę wchłania, nie pozostawia na niej tłustej, klejącej warstwy. Po nałożeniu na skórę zyskujemy natychmiastowy efekt zmatowienia skóry. Tę bazę przetestowała moja siostra, która preferuje właśnie matowe wykończenie i była nią oczarowana. Również makijaż nałożony na tę bazę, prezentuje się dobrze i bardzo długo się utrzymuje w niezmienionej formie. Bardzo fajna baza, dla każdego, kto pragnie matu. I efekt ten długi się utrzymuje, za co muszę pochwalić ten produkt
Bazy te dobrze prezentują się na skórze solo, więc będą idealnymi produktami także na lato, lub gdy lubimy czasem pokazać się bez makijażu. Bardzo fajna opcja, z której chętnie będę korzystać latem.
Znacie te bazy? Dajcie znać
------------------
współpraca barterowa
Zacznę od bazy, która trafiła w moje serducho. Osobiście preferuję cerę rozświetloną i uważam, że właśnie ta baza na mojej skórze prezentuje się dobrze. I to właśnie po nią sięgam na co dzień. Po pierwsze, chciałabym pochwalić zapach tego produktu, jest on naprawdę bardzo przyjemny, słodki, trochę jak różowa mamba. Zostaje w pamięci na długo, zdecydowanie umila aplikację makijażu. To genialny zapach, który sprawia, że jest przyjemnie. Konsystencja tej bazy, faktycznie jest bogata i treściwa. Jak widzicie na zdjęciu, obie bazy są dość gęste. Dobrze rozprowadza się ją po skórze, bardzo szybko się w nią wchłania. Delikatnie rozświetla skóry, ale nie robi tego w sposób mocny i przesadzony. Dodaje jej jedynie takiego zdrowego, ładnego blasku. Skóra po jej nałożeniu, od razu wygląda na zdrowszą, jędrniejsza, rozświetloną. Drobinki w tej bazie są bardzo delikatne, subtelne i odpowiednio wyważone. Dobrze odbijają światło. Ta baza daje naprawdę dobry efekt rozświetlonej skóry. Makijaż nałożony na tę bazę wygląda genialnie. I też zdecydowanie lepiej się trzyma oraz dłużej się trzyma. Bardzo fajna baza, do której chętnie będę wracać.
Lirene Matująca baza pod podkład SPF 15 MATT MATCH! 30 ml
Druga, żółta tym razem baza, przeznaczona jest dla osób, które preferują matowe wykończenie. Dla osób z tendencją do świecenia się skóry. Zapach tej bazy jest również słodki, ale wyczuwalne jest tu mango. To zapach bardzo owocowy, również piękny i ciekawy. Również umili Wam aplikacje produktu. Jeśli chodzi o konsystencję, to uważam, że jest ona bardzo podobna, do bazy opisanej wyżej. Może jest nieco oporniejsza przy nakładaniu na skórę, ale spowodowane jest to jej właściwościami matującymi. Produkt również szybko się w skórę wchłania, nie pozostawia na niej tłustej, klejącej warstwy. Po nałożeniu na skórę zyskujemy natychmiastowy efekt zmatowienia skóry. Tę bazę przetestowała moja siostra, która preferuje właśnie matowe wykończenie i była nią oczarowana. Również makijaż nałożony na tę bazę, prezentuje się dobrze i bardzo długo się utrzymuje w niezmienionej formie. Bardzo fajna baza, dla każdego, kto pragnie matu. I efekt ten długi się utrzymuje, za co muszę pochwalić ten produkt
Bazy te dobrze prezentują się na skórze solo, więc będą idealnymi produktami także na lato, lub gdy lubimy czasem pokazać się bez makijażu. Bardzo fajna opcja, z której chętnie będę korzystać latem.
Skorzystam z Twojego polecenia i chętnie ją przetestuję.
OdpowiedzUsuńMam żółtą wersję i uwielbiam 😀
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używam, ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam rozświetlającą, zostawiam sobie ją na specjalne okazje. Bardzo ładny efekt na skórze.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, u mnie się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te bazy.
OdpowiedzUsuńOpaska wygląda na taką mieciutką milutką
Good review of the products. Happy New Year 2023 to you.
OdpowiedzUsuńMam różową i jest naprawdę świetna.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich więc muszę koniecznie je sprawdzić <3
OdpowiedzUsuńLubię rozświetlające bazy i tę m zamiar poznać
OdpowiedzUsuń