WELEDA NATURALLY CLEAR - moja opinia

 Hej!


Dziś chciałabym Was zaprosić serdecznie na wpis o serii produktów WELEDA NATURALLY CLEAR. To nowość dla mnie, którą bardzo się cieszę, że będę miała możliwość poznać.  Gama z korą wierzby dedykowana jest dla osób, które potrzebują dogłębnego oczyszczenia. Sama niestety posiadam problem z zatykającymi się porami, z niedoskonałościami i  czułam, że właśnie ta seria jest dedykowana właśnie dla mnie! Jak się u mnie sprawdziły? Czy ja się z nimi polubiłam? Zapraszam do dalszej części wpisu. 


W skład tej serii wchodzą trzy produkty. Mamy żel oczyszczający do twarzy, wygładzającą emulsję oraz S.O.S kurację na trądzik. I wszystkie te trzy bardzo chętnie przetestowałam. Wszystkie zachęciły mnie swoimi opisami i konsystencjami, a także funkcjonalnością i przeznaczeniem. Oczywiście testy moje zaczęłam od żelu do mycia twarzy. Tak więc nie przedłużając zapraszam na recenzję. 


OCZYSZCZAJĄCY ŻEL DO TWARZY Z KORĄ WIERZBY

Produkt został zapakowany w zgrabną, 100ml, białą, przeźroczystą tubkę. Tubka jest bardzo wygodna w użytkowaniu.  Zamknięcie typu klik również bardzo mi się podoba.  Dzięki temu, z łatwością mogę używać produktu nawet mokrymi rękami i nie muszę obawiać się o uciekającą zakrętkę. Etykieta jest bardzo elegancka i spójna. Wszystkie produkty Weledy mają mega podobne etykiety, utrzymane w jednym spójnym stylu, co mi osobiście bardzo się podoba. Tu dominuje kolor zielony, delikatny, zwracający uwagę. Z tyłu produktu znajdziemy nalepkę, na której znajdziemy skład, krótki opis oraz sposób użycia. Produkt ten możemy stosować do porannego oraz do wieczornego mycia twarz. Nie jest skierowany do okolic oczu. 

Konsystencja naszego żelu jest... po prostu jest żelowa. Dość gęsta, ale bardzo plastyczna. Po nałożeniu żelu na wilgotną twarz delikatnie się on pieni. Żel ten muszę przyznać, jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy do umycia całej twarzy. Dzięki temu taka 100 ml butelka starczy nam na ponad miesiąc, a może i więcej użytkowania. To dość dobry wynik. Żel na samym początku posiada nieco żółtawą barwę. Podsumowując, konsystencja tego produktu jest bardzo udana i przyjemnie się używa tego żelu do oczyszczania twarzy.
 
Zapach jest bardzo specyficzny, ale mi osobiście mega się spodobał. To dlatego, że ja lubię takie ziołowe zapachy.  Dobrze mi się kojarzą. Mamy tu do czynienia z dość wyraźnym zapachem. Zapach ten jest orzeźwiający i relaksujący, znajdzie swoich fanów.
 
Żel przede wszystkim dobrze oczyszcza naszą skórę. Po umyciu twarzy tym żelem skóra pozostaje oczyszczona, orzeźwiona i jest taka przyjemnie świeża. Żel nie podrażnia skóry, nie spotka nas tu także nieprzyjemne uczucie jej ściągnięcia czy wysuszenia. Produkt ten robi świetną robotę, dbając przy okazji o naszą cerę. Świetny produkt dla osób mających problem z nadmiarem sebum. Ten żel redukuje jego nadmiar i przy regularnym użytkowaniu, zmniejsza świecenie się skóry. Używam tego produktu około miesiąca czasu i widzę poprawę stanu mojej skóry. Jest ładnie oczyszczona i zaskórników też na niej jest widocznie mniej.
 

WYGŁADZAJĄCA EMULSJA Z KORĄ WIERZBY 

 

Emulsja również zamknięta została w białą tubkę, która tym razem  posiada 30 ml. Całe opakowanie jest oczywiście bardzo podobne, do opakowania żelu. W tym przypadku jednak mamy zamknięcie na zakrętkę. Osobiście preferowałabym zamknięcie typu klik, ponieważ jest dla mnie wygodniejsze, ale da się przeżyć i tego typu rozwiązanie. Ogólnie opakowanie jest higieniczne, a z tubki w łatwy sposób można wydobyć odpowiednią ilość produktu, który jest nam potrzebny.  Zgrabna tubka pozwoli nam na jej zabranie, gdzie tylko potrzebujemy. Tak więc śmiało można zabrać ją w podróż.
 
Produkt ma żelowo-kremową konsystencję. Nasza emulsja posiada kremowy kolor, który po nałożeniu na twarz oczywiście całkowicie znika. Produkt ten bardzo szybko w skórę się wchłania, ale pozostawia na niej taką przyjemną powłoczkę.  Dodaje takiej gładkości skóry, ale o tym za chwilkę. Produkt jest bardzo wydajny i już niewielka ilość tego produktu wystarczy, aby  nałożyć go na całą skórę.
 
Zapach również jest ziołowy i dość intensywny. To bardzo charakterystyczny zapach, który jednak nie każdemu do gustu przypadnie. Ja tak jak już wspomniałam, lubię ziołowe zapachy i ten będę miło wspominać. Uprzyjemnia mi aplikacje, działa relaksująco i orzeźwiająco. 

Emulsje nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy, szyi czy dekoltu rano i wieczorem. Uwielbiam używać tego kosmetyku, po umyciu twarzy. Wtedy tak fajnie orzeźwia skórę, daje jej takiej rześkości. Emulsja ta super sprawdzi się również pod makijaż, ponieważ dobrze wygładza skórę. Sprawia, że ta staje się taka gładka i przyjemna.  Produkt ten ma też działanie antybakteryjnie, dlatego pomoże Wam w walce z wszelkimi niedoskonałościami. Zdecydowanie pomaga na wszystkie zaczerwienienia. Uspokaja skórę, wycisza ją i daje jej matujący efekt. Osoby z niedoskonałościami będą zachwycone tym produktem i myślę, że za chwilkę ten kosmetyk stanie się hitemm

S.O.S KURACJA NA TRĄDZIK Z KORĄ WIERZBY


Ostatnim produktem, który chciałabym Wam dziś przedstawić, jest produkt punktowy na wszelkie niedoskonałości. I jak wiemy, one pojawiają się nie tylko w wieku młodzieńczym, ale także ja, która ma już 28 lat, też borykam się z nieprzyjaciela mi. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji trochę jest ich mniej, ale jednak co jakiś czas się pojawiają. I właśnie takie punktowe preparaty są wtedy naprawdę godne uwagi.  I tu spotykamy się z plastikową tubką, tym razem jeszcze chudszą, ponieważ zawiera 10ml. Na niedoskonałości, taka tubka jest w sam raz. Idealna do torebki, idealna na wyjazd, zawsze możemy mieć ją ze sobą. Etykieta i ogólnie opakowanie, podobne do kosmetyków wyżej, więc pominę opis. Mamy tu jedynie aplikator z długim Dziubkiem, co może być przydatne w precyzyjnym dawkowaniu.

Formuła tego kosmetyku jest żelowa, dość gęsta, dzięki czemu łatwiej jest nakładać kosmetyk, na miejsca, które tego potrzebują. Kosmetyk, ze skóry nie spływa, dobrze się na nią nakłada. Ja stosuję ten produkt zazwyczaj wieczorem, na oczyszczoną twarz i zostawiam na noc.

Zapach tego produktu jest bardzo podobny do pozostałych kosmetyków z tej serii. Mam jednak wrażenie, że jest on nieco delikatniejszy. Myślę, że ta informacja będzie ważna dla osób, które za ziołowymi zapachami nie przepadają, ale jednak chciałyby sprawdzić ten kosmetyk na sobie.

No i najważniejsze, czyli działanie. A produkt ten ma działanie przede wszystkim antybakteryjne. To świetny, wygodny i bardzo przyjemny w użytkowaniu kosmetyk, który pomoże wyciszyć i zredukować różnego rodzaju niedoskonałości. Kosmetyk ten możemy również stosować w tej strefie, w której wydziela nam się zbyt duża ilość sebum. Ten kosmetyk pomaga nam to zredukować. Fajnie radzi sobie również z zaskórnikami i widocznie, przy regularnym stosowaniu zmniejsza ich ilość.


Dajcie znać, który z tych kosmetykó, chcielibyście poznać.



* Post powstał we współpracy z marką Weledą. Nie miało to wpływu na moją recenzję.

Komentarze

  1. Ziołowe zapachy niestety nie należą do moich ulubionych 😕

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna seria, najbardziej zaciekawiła mnie ta emulsja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wypróbować wszystkie na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dla mojej skóry, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej zaciekawił mnie żel, ale nie jestem pewna czy ten ziołowy zapach by mi się spodobał 😅

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie mam zbyt wiele kosmetyków do wypróbowania, żebym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam tych produktów, ale mnie zaciekawiły :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tą markę kosmetyczną! sprawdza mi się niesamowicie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  9. All products look good. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a good week-end!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz spotykam się z tą marką i pierwszy raz słyszę o kosmetykach z wierzby. Brzmi ciekawie. Sama borykam się z problemami trądzikowymi jednak moja skóra nie lubi zmian. Mimo to z chęcią przetestuje te kosmetyki. Najchętniej bym przetestowała ten żel.

    zpsemjestlepiej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o takim składniku jak kora wierzby. Brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie zainteresowała ta kuracja na trądzik. Super, że się sprawdza. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie próbowałam jeszcze niczego z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię kosmetyki z tej firmy, ale o tej serii jeszcze nie słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym coś tej marki wypróbowała 😉

    OdpowiedzUsuń
  16. I don't know about this brand. Thanks for the review.

    OdpowiedzUsuń
  17. myślisz że ten kremik sprawdziłby się też dla osób z bardzo jasną cerą? zawsze unikam barwiących kosmetyków, bo zwykle są za ciemne albo za żółte :( ale żel z chęcią wypróbuję, oczyszczanie twarzy jest bardzo ważne przy problemach skórnych, a wiele produktów działa nazbyt agresywnie i wysuszająco co tylko pogarsza problem :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka