Miss Sporty Primer nawilżająca baza pod makijaż
Hej!
Dziś wyszło słońce i mam nadzieję, że u Was również zaświeciło, choć na chwilkę. Prognozy są optymistyczne i wierzmy w to, że już tak zostanie! Dziś przychodzę do Was oczywiście z kolejną recenzją i kosmetykiem, który jest niezwykle lekki, a pomoże przedłużyć trwałość makijażu, bez nadmiernego obciążenia skóry. Dlatego bez zbędnego przedłużania, zapraszam Was serdecznie dalej!
Kosmetyk ten znalazłam w pudełku Pure Beauty, które bardzo mnie zauroczyło wiosennymi kolorami opakowania i swoją zawartością, jeśli jeszcze nie czytaliście tego wpisu, to serdecznie Was zapraszam. TU PRZECZYTASZ WPIS!
Opakowanie:
Produkt znajduje się w klasycznej, miękkiej tubce o pojemności 30 ml, która jest wygodna w użytkowaniu i łatwa do wyciśnięcia do samego końca. Tubka wykonana jest z lekkiego plastiku, co sprawia, że jest praktyczna do noszenia w kosmetyczce lub torebce – nie zajmuje dużo miejsca, możecie więc śmiało zabrać ze sobą na wakacje. Zakrętka jest solidna i dobrze się dokręca, więc nie ma obaw o przypadkowe rozlanie produktu. Choć ja osobiście wolałabym otwarcie typu klik, ale przy takim długim aplikatorze, rozumiem, że taka zakrętka to słuszne rozwiązanie. Dzieki temu aplikatorowi, możemy nakładać produkt bezpośrednio na twarz.
Szata graficzna jest prosta, typowa dla kosmetyków Miss Sporty – młodzieżowa w przyjemnym dla oka kolorze. Może nie wygląda bardzo jakoś super ekskluzywnie, ale jest estetyczna i czytelna – zawiera wszystkie podstawowe informacje o produkcie. Tak więc opakowanie i aplikator jak najbardziej na plus!
Konsystencja:
Konsystencja tej bazy to jeden z jej mocniejszych punktówm które bardzo mi przypadły do gustu i sprawiły, że bardzo chętnie stosuje ten produkt. Ma ona lekką, przyjemnie kremową strukturę z lekkim żelowym wykończeniem, która łatwo się rozprowadza i nie pozostawia smug. Jest bezbarwna i lekko gęsta. Po nałożeniu szybko się wchłania, nie roluje się, nie zostawia tłustej ani lepkiej warstwy – skóra staje się wygładzona, z delikatnym, jedwabistym wykończeniem.
W dotyku daje uczucie lekkiej silikonowej warstwy, co ułatwia aplikację podkładu. Produkt nie zatyka porów ani nie powoduje uczucia ciężkości na twarzy, co czyni go komfortowym nawet przy dłuższym noszeniu makijażu.
W dotyku daje uczucie lekkiej silikonowej warstwy, co ułatwia aplikację podkładu. Produkt nie zatyka porów ani nie powoduje uczucia ciężkości na twarzy, co czyni go komfortowym nawet przy dłuższym noszeniu makijażu.
Zapach:
Produkt ma bardzo delikatny, kremowy zapach, który nie jest nachalny ani drażniący. Wyczuwalny jedynie chwilę po nałożeniu, potem znika całkowicie. Dla osób wrażliwych na zapachy będzie neutralny i bezproblemowy. Nie ma sztucznego ani alkoholowego aromatu, co sprawia, że aplikacja jest przyjemna.
Działanie: Baza spełnia swoją główną funkcję – dobrze nawilża skórę i przygotowuje ją na dalsze kroki makijażowe. Po jej użyciu cera staje się bardziej miękka, wygładzona i elastyczna, co sprawia, że podkład lepiej się rozprowadza i wygląda naturalniej. I o wiele dłużej utrzymuje się na skórze.
Nie należy jednak oczekiwać cudów w kwestii przedłużania trwałości makijażu – nie jest to produkt typu long-lasting ani matujący. Sprawdzi się dobrze u osób z cerą suchą i normalną – zminimalizuje widoczność suchych skórek i pomoże uzyskać bardziej jednolity efekt końcowy. U mnie świetnie się sprawdził, ponieważ moja skóra jest mocno wysuszona i dzięki temu primerowi, moge ukryć suche skórki. Bardzo fajna, przyjemna, nawilżająca baza pod makijaż, polecam!
Znacie już ten produkt?
----------------
współpraca
Komentarze
Prześlij komentarz
Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.