Kreatywne pomysły na prezenty z okazji Dnia Kobiet

 Hej

Genezy Dnia Kobiet można doszukiwać się w święcie płodności i macierzyństwa – Matronaliach, obchodzonym w starożytnym Rzymie w pierwszym tygodniu marca. W czasach nowożytnych po raz pierwszy obchodzono je w rocznicę strajku kobiet w Nowym Jorku, który odbył się 8 marca 1908 roku. Od tej pory rosła popularność tego święta i już kilkanaście lat później przybrało ono wymiar międzynarodowy. Do dziś Dzień Kobiet obchodzony jest w wielu krajach, a panowie wręczają paniom upominki. Oto kilka niebanalnych pomysłów.


Dla żony, siostry lub narzeczonej

W ogromnej większości domów to właśnie żona „trzyma kasę” i zarządza domowym budżetem. Z pewnością ucieszy się z eleganckiego skórzanego portfela. W sklepach internetowych jest bardzo wiele ofert wzorów i kolorów. Część panów może mieć kłopot z wyborem, dlatego warto, aby zawczasu zasięgnęli w dyskretny sposób opinii małżonki.

Dla pań młodszych polecane są portfele w oryginalnych modelach oraz kolorach żywych i bardziej intensywnych: jasnoczerwonym, zielonym, żółtym, a nawet fioletowym. Portfel w takich kolorach ma dodatkowo tę zaletę, że dość łatwo go znaleźć w przepastnej damskiej torebce. Paniom dojrzałym mogą się podobać modele i kolory bardziej klasyczne – ciemna czerwień, brąz lub czerń, choć nie zawsze jest to regułą. Ceny portfeli skórzanych zaczynają się od około 100 zł.

Nieco bardziej romantycznym prezentem są perfumy. W tym wypadku nie da się zrobić kobiecie niespodzianki, gdyż perfum nie należy kupować, a przynajmniej po raz pierwszy danej marki, bez samej zainteresowanej. Chodzi o to, że to ona, a nie darczyńca, powinna zaaprobować zapach, poza tym na każdej skórze nawet te same perfumy pachną inaczej. Ceny perfum kształtują się w przedziale od kilkudziesięciu nawet do kilkuset złotych, w zależności od marki i producenta.

Dla koleżanek z pracy

W czasach PRL pracujące panie otrzymywały w swoich zakładach po tulipanie zawiniętym w celofan i po parze rajstop, który w tamtych czasach były towarem deficytowym. Dość osobliwa bywała też forma wręczania upominków: panie udawały się do sekretariatu, gdzie na podłodze były ustawione kartony. W jednym spoczywały ładnie ułożone tulipany, drugi był pełen rajstop, zwiniętych w foliowych woreczkach. Podchodziło się kolejno i brało po sztuce z każdego kartonu, przy czym rajstopy brało się „jak leci”, niezależnie czy rozmiar pasował czy nie. Następnie kwitowało się odbiór na specjalnej liście, a później można było ewentualnie zamienić się rajstopami z koleżanką, jeżeli akurat trafiły się odwrotne rozmiary.

Dziś taka opowieść dla młodych ludzi może wydać się niczym z filmu Barei. Wszelkich rodzajów rajstop jest w sklepach pod dostatkiem. Można natomiast sprawić wesołą niespodziankę koleżankom w firmie, wykonując własnoręcznie przypinki o treści np. „Dziewczyna jak malina” z rysunkiem malin, „Nasza firmowa szyszka” z rysunkiem szyszki (dla szefowej), czy „Fajna babka” z rysunkiem lukrowanej drożdżowej baby – można tu wykazać się kreatywnością. Wystarczy CorelDraw, drukarka i urządzenie do laminowania, a metalową przypinkę można przymocować Kropelką.



Roślinnie – bardziej oryginalnie

Niektórzy panowie nie wyobrażają sobie, aby w Dniu Kobiet nie wręczyć paniom kwiatów. Nie muszą to jednak być „nieśmiertelne” cięte tulipany. Wydana w lutym przez sieć Leroy Merlin gazetka promocyjna zawiera ofertę m.in. trzypędowych różnokolorowych storczyków w doniczkach, w cenie 29,99 zł. Ukazująca się w sieci hipermarketów budowlanych Obi gazetka poleca zioła doniczkowe – różne gatunki do domowej uprawy: lawendę, tymianek, rozmaryn, szałwię i inne, o walorach aromatycznych, smakowych i zdrowotnych, w cenie 10,99 zł za doniczkę. Natomiast wydawana przez sieć dyskontów Pepco gazetka poleca kwiaty sztuczne, do złudzenia przypominające naturalne: gałązkę kwitnącej jabłoni (15 zł), magnolii (15 zł), piwonii (10 zł) i innych, bądź też bukiet mieszany w cenie 40 zł.

Coś do picia

Nie chodzi tu o to, co ma pić obdarowana, ale z czego ma pić. Można sprawić bliskiej kobiecie prezent w postaci spersonalizowanego kubka. Zamawia się wykonanie w sklepie internetowym, który oferuje tego typu usługi. Wystarczy przesłać mailowo wzór we wskazanym formacie i rozdzielczości. Cena wraz z kubkiem zależy od jego pojemności, nie powinna przekroczyć 50 zł.

 

Komentarze

  1. Chciałabym, żeby mój mąż zainspirował się Twoim wpisem, haha ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojjj kwiaty to świetny pomysł na prezent!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na Dzień Kobiet najbardziej lubię dostawać świeczki, albo roślinki w doniczce. Kwiatów ciętych żal mi, bo tak szybko przekwitają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba jestem z tych młodszych,bo wolę kolorowe portfele :p Mimo to pamiętam te czasy PRL-u i te rajstopki, na szczęście chyba nawet pytali o rozmiar, bo nie zdarzały mi się zbyt duże, a byłam drobnej budowy. Raz nawet dostałyśmy komplet do paznokci, ale to panowie się poskładali dla pań, kiedy pracowałam w szkole :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy tak wielu pomysłach każda z pań na pewno będzie zadowolona z prezentu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam cieszę się ze wszystkiego, nawet z malutkiego kwiatka haha super pomysły :D
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zawsze się cieszę z kwiatków; ) Czy to cięte czy w doniczce : )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe pomysły. Kwiaty to zawsze sprawdzony prezent.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wpis. Prezenty na Dzień Kobiet wcale nie muszą być nudne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie jestem wymagająca, wystarczy kwiatek, byle nie storczyk :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak było goździki i rajstopy, później moi koledzy wykazywali się większa kreatywnością ;)) Fajne są te Twoje pomysły na "ósmomarcowy" prezent:)













    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe propozycje 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy post. Ja zarówno z kwiatów, jak i z kubka byłabym zadowolona. A tak w ogóle to liczy się pamięć i prezent od serca 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Kwiaty i czekoladki zawsze jest miło dostać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja lubię tradycjonalne upominki, kwiatek i coś słodkiego to dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja chyba najbardziej lubię dostawać kwiaty :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z kwiatów będę zadowolona. Mogą być cięte byle nie z marketów xD

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny wpis z historią w tle. Ja te rajstopy i tulipany pamiętam z opowieści mojej mamy :-)

    pzodrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jestem zadowolona z najmniejszego drobiazgu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba większość kobiet ma już dość tulipanów, haha :D
    Dla mnie liczy się pamięć, wystarczy coś małego i już będę zadowolona :)

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Kwiaty na Dzień Kobiet muszą być, zwłaszcza bukiet tulipanów i jeszcze coś na słodko.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie to zawsze dzień kwiatowy. Z czekoladek też bym się ucieszyła

    OdpowiedzUsuń
  23. Kwiaty są zawsze ok i wszystkim kobietom na pewno się spodobają. Zależy tylko jaki rodzaj. Kubek spersonalizowany też fajna rzecz. Lubię takie przedmioty pod daną osobę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja już wczoraj dostałam bukiet tulipanów :) To moje ulubione kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uważam, że tulipany są piękne i z przyjemnością chciałabym je mieć.
    Podobają mi się kolorowe portfele.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja dostałam żółte tulipany, takie jak lubię najbardziej, ale doszłam do wniosku, że kolejny raz chcę roślinę w doniczce, a nie cięte kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka