Hejka!
Kiedyś bardzo popularny był trend "na bezludną wyspę zabrałabym", a ja dziś chciałabym go troszkę zmienić w kosmetyczną wersję. Czyli jakie cztery kosmetyki, zabrałabym ze sobą na bezludną wyspę. Wiadomo! Z wielką chęcią bym zabrała tych kosmetyków więcej, ale zakładam, że ma mało czasu na decyzję i zbieram szybko tylko te 4, które bardzo lubię i które uważam, że się mi przydadzą.
Pewnie gdybym na tę bezludną wyspę dotarła, to bym zauważyła mocne braki w kosmetycznych "zapasach", ale nie bierzmy wszystkiego już aż tak dokładnie i poważnie :) Skupmy się na tych 4 wybranych przeze mnie produktach i ich zaletach, które mnie przekonały. A na wszystkie te produkty, obecnie trwa promocja w Rossmanie, co myślę warto wiedzieć!
Skorzystaj z super promocji w drogeriach Rossmann!
Od 1 do 13 września produkty Garnier Vitamin C oraz Fructis Goodbye Damage kupisz w niższej cenie!
Nie przegap!
Garnier Skin Naturals Vitamin C Super Serum z Witaminą C
Jedno z moich ulubionych do twarzy. I moi znajomi również potwierdzają moje zdanie. To serum ma świetną konsystencję, dzięki czemu nakładanie go na skórę to sama przyjemność. Świetnie sprawdza się rano pod makijaż. Fajnie rozświetla skórę i sprawia, że wygląda tak zdrowo i promiennie. Rozjaśnia skórę, rozświetla ją, pomaga pozbyć się przebarwień. Mamy w środku witaminę C oraz niacynami i kwas salicylowy. Wygładza skórę i sprawia, że wygląda ona na zdrową. To serum jest już kultowe! I to właśnie dlatego, bym chętnie je ze sobą zabrała. Wiem, że dobrze się u mnie sprawdza i powala mi się czuć dobrze!
Rozświetlający fluid na dzień z filtrem SPF50+ nadający blask z witaminą C
Kolejny produkt, to tak do pary fluid UV z witaminą C. SPF 50, które musi być. SPF to taki must have, więc nie mogło go zabraknąć w tym zestawieniu. To bardzo ważny kosmetyk, który stosuję codziennie, więc nie wyobrażam sobie, by go w tej liście zabrakło. Posiada wysoką ochronę i witaminę C, z którą moją skórą bardzo się lubi. Jego konsystencja jest naprawdę fajnie i świetnie współgra z cerą nawet bardzo suchą. Szybko się wchłania, nie jest ciężki. Produkt nadaje blasku skórze i nie zostawia białych śladów. Jak najbardziej mi odpowiada.
GARNIER FRUCTIS - goodbye damage - szampon odbudowujący
Szampon do włosów musi być. Bardzo szybko przetłuszczają mi się włosy, więc muszę je myć co dwa dni. Dlatego szampon to must have. A ten jakoś wyjątkowo lubię. Bardzo dobrze mi się go używa na co dzień. Świetnie się nim myje włosy, dobrze się go spłukuje, fajnie pachnie i dobrze się po nim moje włosy układają. Włosy po nim są mięciutkie, sprężyste i bardzo chętnie do tego szamponu wracam. Ma on za zadanie odbudować bardzo zniszczone włosy, uzupełnić ubytki, jak i zregenerować i odżywiać włosy na całej długości, co przy moich farbowanych włosach jest potrzebne. Zawiera w sobie ekstrakt z olejku amli oraz płynną kreatyne. Bardzo dobry szampon
GARNIER FRUCTIS - goodbye damage - keratin filler - odbudowujący treatment do włosów
Ostatni szampon to dopełnienie włosowej pielęgnacji. Moje włosy jednak tego wymagają, by dało się je bezproblemowo rozczesać. A tym produktem jest kuracja odbudowująca od wewnątrz do spłukiwania. To produkt, którego formuła została wzbogacona 19% keratynowym kompleksem, który przenika przez powierzchnię włosa. Ten produkt ma za zadanie wypełnić i odbudować włókna, łuski włosów. Lubię ją za działanie i to jak dzięki niej mogę bezproblemowo rozczesać włosy. I to przy moich plączących się włosach jest bardzo ważne!
A co z resztą pielęgnacji? Nie wiem! Trzeba będzie kombinować! Ważne, że cera i włosy będą zadbane :D
serum do twarzy, pielęgnacja twarzy, nawilżanie twarzy, serum do twarzy, pielęgnacja włosów, szampon do włosów, maska do włosów, odżywka do włosów
Uwielbiam te kosmetyki. Ta marka nigdy nie zawodzi.
OdpowiedzUsuńCera i włosy najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńTo serum to także mój nieodłączny element pielęgnacji! Jestem już przy czwartej buteleczce i nie wyobrażam sobie codziennej rutyny bez niego. Działa cuda na moją skórę!
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki 😀
OdpowiedzUsuń