Moja wieczorna rutyna z Jowae

Hej!

Dziś zapraszam Was na post, w którym opowiem Wam o mojej wieczornej rutynie z marką Jowae, która towarzyszyła mi przez ostatni miesiąc dzięki topestetic.pl. Mam do zaprezentowania trzy produkty. Micelarną piankę oczyszczającą, nawilżającą mgiełkę i bogaty krem nawilżający. Ta trójka nadaje się idealnie do wieczornej pielęgnacji twarzy. Chyba każdy z nas już dobrze wie, jak ważna jest noc dla naszej skóry. To właśnie wtedy ona się odbudowuje, kiedy my smacznie sobie śpimy. Dlatego tak ważna jest wieczorna pielęgnacja oraz krem, który zostanie na skórę nałożony.



Tak jak mogliście już zaobserwować na zdjęciach, wszystkie trzy produkty łączy wspólna szata graficzna. Piękny, stonowany kolor zielony, miesza się z uroczymi, delikatnymi akcentami różu. Grafika jest naprawdę ładna, wpada w oko. Całość jest skomponowana estetycznie i przede wszystkim czytelnie. Z frontu buteleczek nie dowiemy się zbyt wiele, jeśli nie znamy angielskiego. Nie ma się jednak co martwić, ponieważ z tyłu znajdziemy naklejki z pełnym polskim opisem. To właśnie tam znajdziecie każdą potrzebną informację. Na polskich naklejkach ( które się nie ścierają podczas użytkowania ) zawarto naprawdę dużo przydatnej treści. Podsumowując etykiety: są piękne, czytelne i ładnie się prezentują.

To trio to poszczególne kroki z rekomendowanych 4 kroków inspirowanych koreańskimi rytuałami, które są tak modne i znane. I sprawdzają się świetnie. Sama już miałam okazję czytać troszkę na temat tych rytuałów i kilka kroków wprowadziłam do swojej pielęgnacji na stałe. Bardzo cieszę się, że Joawe zadbało też o to, by w swojej ofercie zamieścić produkty, które idealnie się w to wpisują. A więc zaczynamy od kroku pierwszego!




Oczyszczająca pianka micelarna 150 ml


Piankę otrzymujemy w 150 ml butelce. Butelka jest dość spora, ale wygodna w użytkowaniu dzięki swojemu kształtowi. Posiada również nakleję-plombę, która potwierdza nam, że jesteśmy pierwszymi, którzy otwierają produkt. Pianka posiada bardzo ciekawy aplikator, któremu dobrze możecie przyjrzeć się. Aplikator działa bez zarzutów. Wydaje dość idealną ilość pianki, która idealnie starczy na mycie naszej twarzy, szyi i dekoltu. Nie trzeba więc dodawać kolejnych porcji. Pianka jest mega wydajna i to wyjątkowo chciałabym podkreślić. Używam jej dwa razy dziennie, przez miesiąc, a czuję, że jeszcze mi posłuży przez dłuższy czas. Pianka jest dość rzadka, ale jest bardzo lekka i delikatna dla naszej skóry. Ta konsystencja jest naprawdę przyjemna podczas mycia. Miałam pewne obawy, czy tak delikatny produkt poradzi sobie z makijażem, ale zostałam miło zaskoczona. Dobrze radzi sobie z podkładem, szminką, a nawet tuszem do rzęs. By jednak zmyć makijaż tą pianką, należy umyć twarz dwa razy. Przynajmniej ja czułam taką potrzebę. Dlatego osobiście, najpierw zmywam twarz płynem dwu fazowym, a później dokładnie doczyszczam tą pianką, by zmyć wszystkie resztki i pozostałości. Pianka również świetnie sprawdzi się, podczas porannej pielęgnacji. Przede wszystkim, po umyciu pozostawia wrażenie świeżości. Czuć, że skóra jest czysta, orzeźwiona. Nie musimy się obawiać o uczucie ściągnięcia, szorstkości, czy pieczenia. Pianka jest wyjątkowo delikatna dla naszej skóry, ale i skuteczna. Skórę zostawia jędrną, miękką, gotową na kolejne kroki pielęgnacji. DO tego tak pięknie pachnie, ma taki kwiatowy zapach, który uprzyjemnia cały proces mycia. Jest warta swojej ceny przez działanie, zapach, sposób aplikacji i wydajność! Pianka ta będzie idealna dla skór mieszanych. Przy regularnym stosowaniu, pomaga pozbyć się zanieczyszczeń. Przy jej używaniu, zauważyłam znacznie mniej zaskórników na swojej skórze. Można nią śmiało myć okolice oczu. Ma działanie antybakteryjne. Dodatkowo łagodzi podrażnienia i nawilża skórę.  Odpowiedni również dla skór wrażliwych. Posiada świetny skład.Polecam!




Pielęgnująca woda nawilżająca w sprayu 200 ml


Nawilżająca wodna mgiełka, to skuteczny francusko-koreański kosmetyk, który jest wyjątkowo fajny i można się w nim zakochać. Mgiełka ta posiada aż 200 ml! To dość spora ilość produktu, która starczy Wam na naprawdę długą ilość psiknięć! I obiecuję Wam, że się nie znudzi i nie zmęczy. Butelka trochę przypomina swoją wielkością i kształtem, lakier do włosów. Pod zakrętką znajdziemy klasyczny atomizer, który działa bez zarzutu. Rozpyla mgięłkę, w dość dużej chmurzę, z bardzo drobnymi drobinkami. Dzięki temu sama aplikacja jest wygodna. Mgiełka otula naszą skórę, będąc przy tym mega delikatną . Daje uczucie delikatnego ochłodzenia. Będzie świetną każdą porą roku, ale myślę, że na lato nada się idealnie. Będzie superprzyjemna w upalne dni, kiedy wyjątkowo potrzebujemy ochłodzenia i orzeźwienia. Również zimą lubię jej używać. Kiedy to skóra jest spierzchnięta, zmarznięta. A teraz, kiedy wiatr atakuje nas z każdej strony, nie ma się ona łatwo. Mgiełka ta daje wyjątkowe uczucie ulgi. Nawilża, nawadnia skórę natychmiastowo. Przy tym równie pięknie pachnie. Bardzo podobnie jak pianka oczyszczająca. Sama stosuję ją zaraz po oczyszczaniu, zamiast toniku, ale często też psikam nią twarz w ciągu dnia.
Bardzo spodobało mi się to, że mgiełka po aplikacji szybko się wchłania. Nie musimy jej wklepywać, wcierać, niż z tych rzeczy! Samoistnie wchłania się wręcz błyskawicznie. Dzięki temu możemy już w krótkim czasie, zaaplikować na naszą skórę krem. Dzięki temu cała rutyna pielęgnacyjna idzie sprawnie. Mgiełkę tą chciałabym polecić szczególnie osobom, z cerą wrażliwą, suchą, mieszaną. Nie podrażnia skóry, daje przyjemne uczucie orzeźwienia i ukojenia. Łagodzi podrażnienia, jest bardzo wydajna i wyjątkowa. Daje też przyjemne uczucie ochłodzenia, które świetnie sprawdzi się szczególnie latem. Dobrze przygotowuje naszą skórę na aplikacje kremu!





Bogaty krem nawilżający 40 ml

Krem został zapakowany w kartonik, a z niego wyciągamy zgrabną tubkę, która posiada identyczną etykietę jak reszta produktów. Tubka świetnie leży w dłoni i jest całkiem przyjemna w użytkowaniu. Choć osobiście zdecydowanie wolałabym otwarcie typu klik niż zakręcaną zakrętkę. One jakoś wyjątkowo lubią wypadać mi z dłoni na ziemię. Tubka wykonana została z białego, miękkiego plastiku. Wydobycie produktu z tubki jest banalnie proste. Wygodny otwór umożliwia odpowiednie dozowanie produktu. Możemy z łatwością kontrolować ilość produktu według własnych potrzeb.
Krem ma dość bogatą formułę, jak już sama jego nazwa wskazuje. To treściwy krem, o gęstej konsystencji, o czystobiałym kolorze. Mimo tego, że jest gęsty, dość dobrze rozprowadza się po skórze. Zdecydowanie pomaga w tym ciepło naszych dłoni. W dotyku jest jedwabisty, dobrze się rozprowadza, jednolitą warstwą. Krem wchłania się szybko, ale zostawia po sobie ślad. Delikatny film, który nie jest jednak lepki. To taka przyjemna, śliska osłonka, która chroni naszą skórę. Jeśli jesteście osobami z cerą suchą, wrażliwa, to od razu po aplikacji poczujecie ulgę. Krem zdecydowanie koi, łagodzi podrażnienia i przynosi ulgę skórze przesuszonej, spierzchniętej. Głęboko nawilża. Przy regularnym stosowaniu, pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry. Skórę pozostawia mięciutką, delikatną w dotyku, dobrze napiętą i promiennie wyglądającą. I nawet gdy obudzimy się rano, skóra wciąż będzie wyglądała dobrze. Nada się i do wieczornej i do porannej pielęgnacji. Nada się również pod makijaż, choć ja wole ten krem stosować wieczorem. Krem ma też naprawdę dobry skład. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. Myślę, że każdy może spróbować tego kremu, nie zważając na to jaką ma się skórę. Nie zapycha, nie powoduje podrażnień i do tego pięknie pachnie. Zapach jest delikatny, kwiatowy. Krem warty wypróbowania!



Wszystkie te produkty znajdziecie na stronie www.topestetic.pl , którą serdecznie polecam. Sklep ten ma do zaoferowania świetne produkty, na które warto zwrócić uwagę. Dodatkowo, konsultanci służą pomocą, dzięki czemu dobierzecie kosmetyki odpowiednie dla siebie. Warto skorzystać z tej możliwości! A do każdej paczki, otrzymujecie zestaw próbek, dobrany specjalnie pod wasze wymagania! 

Komentarze

  1. Nie znam tej marki, a kosmetyki wydają się być fajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej marce już czytałam, ale jeszcze nie miałam żadnego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę zajrzeć na stronę tego sklepu. Ciekawe produkty przedstawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tych kosmetyków, więc na pewno przyjrzę się im bliżej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej pory miałam tylko maseczkę, byłam bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pianka i mgiełka bardzo mnie zainteresowały! Nie znam tej marki, więc chętnie sprawdziłabym te kosmetyki na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe produkty pokazałaś, koniecznie muszę je bliżej poznać.
    Pozdrawiam poświątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o tej marce 😀
    Chętnie jednak wypróbuję te kosmetyki, bo Twoja recenzja brzmi zachęcająco no i opakowania zachęcają 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  9. Marka od dłuższego czasu bardzo mnie ciekawi! Muszę koniecznie ją wypróbować - może na dobry początek wypróbuję piankę, bardzo mi się podoba jej konsystencja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo... nie słyszałam wcześniej o tej firmie, muszę koniecznie bliżej ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam tylko próbki tych kosmetyków ale jeszcze nie testowałam... jak właściwie wymawia się nazwę tych kosmetyków?

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie spotkałam się wcześniej z tą marką, ale produkty bardzo mnie zaciekawiły :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Looks so good.
    www.rsrue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale płyn micelarny w piance brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczegolnie pianka mi sie spodobala

    OdpowiedzUsuń
  16. Oo muszę wypróbować te produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe kosmetyki, choć ich jeszcze nie widziałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam tych ksometyków za bardzo, ale mam masę próbek, któe wykorzystam i obczaję, co i jak :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam produktów tej marki, ale ta pianka bardzo mnie zainteresowała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. I didn't know about this brand so thanks for sharing ^^
    xx

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie przyjrzę się bliżej tym produktom :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Taka pianka oczyszczająca to coś zdecydowanie dla mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam próbki tych mazideł! Super były:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawe produkty :) bardzo mi się podoba Twoja recenzja, dużo wartościowej treści na temat kosmetyków. chętnie je wypróbuję. Szczególnie piankę i mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe produkty, nie miałam jeszcze nic z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie słyszałam o tej firmie ale czuję sie zainteresowana

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka