Czym pielęgnować skórę wrażliwą?

Cześć!

Coraz częściej się zdarza, że natura obdarowuje nas cerą wrażliwą. Takie aktualnie mamy czasy, że niestety odbijają się one na naszej skórze. Wiele czynników atmosferycznych, również ma wpływ na stan naszej skóry. Złe dobrane kosmetyki, leki... w sumie wszędzie możemy doszukiwać się powodów. Nie warto się nad tym rozwodzić, warto skupić się na odpowiedniej pielęgnacji. Dziś zapraszam na recenzję kremu Cell Fusion C - który został stworzony z myślą o skórze wrażliwej.


Pielęgnacja cery wrażliwej jest niesamowicie wciągająca, jeśli tylko się do tego odpowiednio przyłożymy i w to wsiąkniemy. Na rynku istnieje niesamowita ilość produktów, które zauroczą nas swoim działaniem. Chcąc odnaleźć dla siebie perełkę, musimy szukać, testować, próbować. Dziś chciałabym wam przedstawić krem od Cell Fussion C Claming Down Cream. Dzięki Topestetic.pl, mam okazję poznać tą markę, o której wcześniej nawet nie słyszałam. Krem więc był dla mnie ogromną nowością i wielką niewiadomą. Nigdzie wcześniej go nie widziałam, nigdzie o nim nie czytałam. Podeszłam więc do niego na świeżo, poznając jego dobrodziejstwa. 


Kremik klasycznie, zapakowano nam w kartonik. Szata graficzna zarówno kremu, jak i jego opakowania, od razu kojarzy mi się z dermokosmetykiem. Produktem specjalistycznym, o konkretnym i porządnym działaniu. Szata graficzna prosta, czytelna. Z tyłu kartoniku znajdziemy opis produkt po polsku, wraz z ważnymi, niezbędnymi informacjami. Opakowanie kremu to słoiczek, który jest higieniczny i dobrze się domyka. Dodatkowo w środku spotykamy plastikowe zabezpieczenie, które chroni nasz krem przed zanieczyszczeniami. 

W kremie znajdziecie : Ekstrakt z alg, Ekstrakt z Bringraj, Wyciąg z liści miodli indyjskiej, Olejek z drzewa herbacianego, Ekstrakt z kurkumy, Centella Asiatica, Aloes, Wyciąg z chlorelli zwyczajnej, Wyciąg z portulaki pospolitej, Ekstrakt z czerwonej algi koralowej, Wyciąg z kwiatu aloesu, Wyciąg z psianki podłużnej, Wyciąg z rozmarynu, Ekstrakt z nasion szarłata zwisłego, Wyciąg z nasion owsa, Wyciag z karczocha zwyczajnego, Wyciąg z alg Undaria Pinnatifida, Wyciag z rumianku, Wyciag ze Złocień maruna, Wyciąg z pieprzycy, Ekstrakt z kory sosny, Ekstrakt słodowy, Beta glucan

Skład INCI znajdziecie na stronie.


By móc cieszyć się wszystkimi właściwościami kremu, musimy odpowiednio przygotować naszą skórę. O tym możecie przeczytać w moim poprzednim poście. Gdy skóra jest już gotowa  i z tonizowana, możemy otworzyć ten szklany słoiczek, usunąć zabezpieczeni i śmiało zabrać się za aplikację kremu.

Wita nas zapach, bardzo łagodny, orzeźwiający, subtelny i przyjemny. Bardzo szybko jednak ucieka i znika gdzieś sobie w powietrzu. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Produkty bezzapachowe, też są dla mnie atrakcyjne. Fakt, czasami lubię gdy kosmetyki rozpieszczają mnie zapachami, ale nie jest to dla mnie w produkcie najważniejsze i myślę, że wiele z Was, ma podobne zdanie do mojego. Możecie śmiało się wypowiedzieć :)

Konsystencja produktu jest gęsta i bardzo treściwa. Produkt jest bardzo wydajny, właśnie dzięki tej formule. Przyjemnie nakłada się go na naszą skórę. Krem sunie gładko, od razu się wchłaniając. Nic się nie lepi, nie klei, nie rolluje. Tak jak widzicie na zdjęciach, krem ma ciekawy zielony kolor, który ani trochę nie jest widoczny na skórze. Wtapia się w nią, ujednolicając jej koloryt, widocznie też koryguje zaczerwienienia. Ma to zdecydowanie pozytywny wpływ na wygląd naszej cery.


Krem ten skradł moje serce swoim działaniem. Idealny jest dla każdej skóry, ale szczególną uwagę, powinny zwrócić na niego uwagę osoby z cerą wrażliwą, alergiczną, trądzikową. Będzie idealny dla mężczyzn i kobiet, które potrzebują wyciszyć swoją skórę. Krem świetnie radzi sobie z łagodzeniem podrażnień. Tak jak już wcześniej wypomniałam, świetnie radzi sobie z zaczerwieniami. Zauważyłam, że delikatnie skórę rozjaśnia i poprawia jej koloryt.  Podobno, poprawia mikrokrążenie i wytrzymałość naczyń krwionośnych. Tego niestety nie mogę wam potwierdzić, ponieważ ni mam problemu z naczynkami. Myślę, że śmiało można mu jednak zaufać i w tej kwestii. Skórę delikatnie nawilża, ale przede wszystkim świetnie radzi sobie z podrażnieniami. Łagodzi je, pomaga szybciej się im  goić. Uspokaja napiętą i suchą skórę. Otacza ją powłoczką, która sprawia, że nasza skóra jest gładka w dotyku  i miękka. 
Mnie zachwyca tym uczuciem ukojenia. Krem to solidna dawka odżywienia. Idealny ratunek, gdy czujemy, że skóra zaczyna mieć gorszy okres, gdy zaczyna robić się kapryśna. Krem ją w bardzo szybkim tempie dyscyplinuje. A gdy już cera nasza będzie w stanie zadowalającym, krem podtrzyma jej piękny widok, nawilżenie i zdrowy blask. Krem nada się świetnie pod makijaż. 

Krem znajdziecie na stronie Topestetic.pl - co ciekawe, sklep ten wyróżnia się możliwością odbycia czatu z kosmetologiem. A więc jeśli macie problem z wyborem produktu, możecie w dość szybkim czasie, odbyć rozmowę z osobą wykwalifikowaną, która wam pomoże. Świetna opcja. Paczucha dotarła do mnie bardzo szybko, a w środku znalazłam kilka ciekawych prezentów, które były bardzo miłą niespodzianką. No i otrzymałam kilka ciekawych próbek, które faktycznie były dobrane konkretnie pode mnie. Świetne podejście do klienta. 



Znacie firmę? Dajcie znać, czy macie swoje hity, jeśli chodzi o kremy do pielęgnacji cery trądzikowej, wrażliwej, alergicznej!

Komentarze

  1. podoba mi się taki arsenał pielęgnacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te maseczki są genialne!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletka wpadła mi w oko ze względu na napis.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam cery wrażliwej, ale krem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładna bransoletka, kremu nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma bardzo konkretny napis. Dla mnie krem też był nowścią :D

      Usuń
  6. Używam kosmetyków do cery wrażliwej odkad stosuje żel do mycia twarzy Ziaja "Liście manuka" który oczyszcza moje cerę ☺
    Musze sprawdzic ten krem o ktorym piszesz jak narazie uzywam lagodzacego kremu Nivea a ostatnio polubilam sie z Tonikiem do cery wrażliwej również od Nivea ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja jakoś do tej Ziaji sie nie umiem przekonać. W sumie, mogłabym zrobić podejścię. Zobaczymy :D

      Usuń
  7. Myślę, że ten zielony odcień kremu ma fajny wpływ na zaczerwienienia. Lubię to :)

    Marti

    OdpowiedzUsuń
  8. Thanks a lot :D

    sounds amazing dear. I'm curious to try

    NEW DECOR POST | THE MILLENNIALS HOME DECOR
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  9. słyszałam już co nieco o tych produktach :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mam wrażliwą skórę, dlatego chętnie spróbuję tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takiego kremu właśnie potrzebuję moja skóra. 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. moja siostra ma bardzo wrażliwą skórę, to coś dla niej:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki, muszę się zapoznać z ich kosmetykami, obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widze tą markę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O marce słyszałam, ale niestety nie miałam okazji wypróbować ich kosmetyków. Krem zapowiada się bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tego kremu, chociaż nazwę firmy kojarzę. Muszę przyznać, że zachęciłaś mnie do niego bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam o tej marce, ale krem wydaje się bardzo fajny. Ma właśnie takie cechy, jakich szukam - wycisza i łagodzi podrażnienia. Zawsze tylko boję się uczuleń i zapychania. Choć tu skład wydaje się dobry, przynajmniej na pierwszy rzut oka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A, ale już widzę, że to co tu podałaś, to nie jest INCI :/ Skład na stronie nie jest już tak naturalny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to co podałam to składniki, a nie skład. Mój błąd, już poprawiam by nie wprowadzać w błąd. ;) Skład podejrzewam, że nie jest naturalny. Sam produkt nigdzie tak się nie reklamuje. Bardzo przepraszam za mój błąd.

      Usuń
  19. unos productos estupendos !! Te espero por mi ultimo post,espero que te guste!!!🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
  20. Sam coś o tym wiem, bo w zasadzie wszystko co używałem wcześniej musiałem odstawić na rzecz linii dekowanych ściśle dla AZS ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny ten krem, podoba mi się! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie mam cery wrażliwej, ale moja młodsza córka obawiam się, że gdy dorośnie będzie się z nią zmagała

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja się czuję zacofana w sferze kosmetycznej, nie słyszałam o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam firmy ale Twoja recenzja spowodował ze zajrzę do nich. Sporo kosmetyków mi się podoba. Widać tez, ze firma dba o swoich klientów .

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapowiada się naprawdę fajnie, więc jestem ciekawa, jak by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawa marka, nie znałam jej wcześniej :) Krem zapowiada się naprawdę fajnie! Muszę się mu bliżej przyjrzeć :) Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Na szczęście moja cera nie jest zbyt wymagająca :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. to coś w sam raz dla mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Beautiful products :) i like it <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tego kremu, ale przyznam, że wydaje się być ciekawy. Warto wiedzieć, że w razie problemu jest kosmetyk o takim działaniu.

    OdpowiedzUsuń
  31. Całkiem ciekawie prezentuje się ten krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie testowałam jeszcze kosmetyków tej firmy, ale super, że można sobie porozmawiać na czacie z kosmetologiem! Z pewnością ułatwia to wybór produktów :) Piękne zdjęcia kochana <3

    Buziaki :*
    www.nataliasiejka.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam zakupy w tym sklepie:) Ale z tej marki akurat nic nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka