Coloris!

Cześć wszystkim!


Nie wiem jak u was, ale u mnie jesień w tym roku jest naprawdę piękna! Może i faktycznie, czuć już nadchodzący chłód jednak rano często świeci słońce i jest pięknie :)  Już dawno u nas nie padało i mam nadzieję, że tak już zostanie przez dłuższy czas. Mimo wszystko gdzieś ten chłodek się tam będzie do nas zbliżał i nas lekko nękał i dlatego mam dla was dziś kolejną propozycje balsamu do ust od Coloris - firma posiada w ofercie bardzo tanie, a jednak skuteczne produkty do ust. Warte uwagi. Dziś o smaku gumy do żucia! Czy warto się na nią skusić? Czy ochroni wasze usta przed jesiennymi  chłodkami? Zapraszam na test!




 
LAURA CONTI 
Deserowy balsam ochronny guma do żucia

 DESSERT ZERO CALORIE Laura Conti Guma do żucia Fantazyjny Balsam Ochronny Z panthenolem i allantoiną

Codzienna pielęgnacja ust w fantazyjnych aromatach!
Fantazyjny balsam do ust o zapachu owocowej gumy do żucia 
i delikatnym,  pastelowym odcieniu. 


Zero kalorii!
Od tego nie utyjesz!


Wyjątkowo aromatyczny, a zarazem o wysokich walorach pielęgnacyjno-odżywczych ochronny balsam do ust. Bogata formuła oparta o wosk mikrokrystaliczny i doskonałej jakości emollienty wzbogacona panthenolem i allantoiną oraz kompleksem witaminowym utrzymuje usta w perfekcyjnej kondycji, pielęgnując i jednocześnie chroniąc. Znakomicie zabezpiecza delikatny naskórek ust przed utratą wilgotności i jędrności. Błyskawicznie przynosi ulgę spierzchniętymi przesuszonym ustom, a  apetyczny zapach owocowej gumy do żucia  może uzależnić… 
 Skład: Paraffinum Liquidum, Microcrystalline Cera, Hydrogenated Polyisobutene, Paraffin, Panthenol, Allantoin, Phenyl Trimethicone, Aroma, C 30-45 Alkyl Methicone, Silica Dimethyl Silylate, Lauryl PEG/PPG 18/18 Methicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Tocopheryl Acetate, Propylparaben, Retinyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, [+/-] Mica, Silica, Tin Oxide, Triethoxy Caprylylsilane, Calcium Aluminium Borosilicate, CI 15850, CI 77491, CI 77891, CI 47005, CI 61565, CI 60725,



Moja opinia:

 Tak jak widać na zdjęciu, pomadka zapakowana jest początkowo w kartonik, gdzie znajdziemy większość informacji o produkcie.  Z opakowania wydostajemy plastikowy sztyft - klasyczny dla pomadek. Opakowanie samo się nie otwiera, szczelnie się domyka i mimo, ze przez przypadek pomadka mi upadła na panele się nie połamała i nie potrzaskała. Co jest dość dużym plusem, bo te nasze kochane pomadki lubią często uciekać z dłoni i upadać gdzie popadnie ;D Opakowanie ma ładną szatę graficzną, jest lekko różowe. 
Zapach - och... przypomniał mi dzieciństwo. Te balsamy do ust, które wtedy kupowały nam mamy, te pierwsze nasze "szminki" Myślę, że każdy z was przyjemnie wspominałby ten zapach. Naprawdę bardzo mi się podoba, niczym jakaś mamba...zapach jest dość intensywny i bardzo przyjemny.  Mile go wspominam i  łapie u mnie dużego plusa za sam ten zapach! Niestety ulatnia się gdzieś i znika w dość szybkim czasie.
Pomadka ma lekko różowy kolor, ale na ustach jest bezbarwna. Jej konsystencja jest bardzo miękka dzięki czemu z łatwością rozprowadza się na ustach - nawet tych popękanych.  Idealna na chłodek, ponieważ mimo chłodu wciąż zostaje miękka. Przetestowałam ją nawet w nocy, kiedy już temperatura troszkę spadła i pomadka nadal zachowała tą swoją fajną konsystencje. Super!
Na ustach pozostawia delikatną warstewkę, nabłyszcza usta, pozostawia delikatny ładny połysk. usta wyglądają naturalnie i zdrowo. Usta są nawilżone i to jest najważniejsze. Przynosi uczucie miękkich ust i jeśli posiadacie usta mocno suche, spierzchnięte to nada się idealnie. Po jej zastosowaniu usta staną się o wiele przyjemniejsze i ładniejsze! Cena też zdecydowanie zachęca do wypróbowania tej pomadki i jeśli będziecie mieli okazje to koniecznie ją sprawdźcie! Cena 3,99zł


 

Komentarze

  1. Dobrze, że nawilża i ma fajne działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam z tej firmy pomadkę o smaku mlecznej czekolady, skusiłam się na nią właśnie ze względu na cenę i że tylko tyle miałam drobnych przy sobie, a potrzebowałam pomadki, bo moje usta to jakaś tragedia i szybko się przesuszają. I nie jestem z niej do końca zadowolona. Na początku działała doskonale, ale to tylko kilka dni, a potem w ogóle już nie czułam jej działa, nie mówiąc o tym, że gdy nosiłam ją w kieszeni czy portfelu (zawsze noszą ją tam, gdzie wiem, że jej nie zgubię), rozmiękła i bardzo dużo zostawało mi jej na wargach podczas smarowania, co nie dzieje się z np. bebe czy niveą, które noszę tak samo, dlatego do tej raczej już nie wrócę. Chociaż może tylko mi się taka trafiła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety za guma do żucia nie przepadam wiec nie dla mnie ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Za taką cenę to grzech nie wypróbować, zwłaszcza ze względu na zapach. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie rownież jest piękna jesien 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, ty chyba mieszkasz niedaleko mnie, co mi się okojarz ;D

      Usuń
  6. Dzięki za komentarz ;)
    Miałam kiedyś szminkę z tej kolekcji, ale kompletnie nie przypadła mi do gustu… :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie jesień wyśmienita. A takie pomadeczki to idealna sprawa zimą. Tej nigdy nie miałam, ale brzmi kusząco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna jest, musze kupić nową bo powoli mi się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do pielęgnacji takiej intensywnej (kiedy usta pieką, pękają) wierna jestem pomadce z peelingiem z Sylveco. Tę wersję kupiłam kiedyś córką . Zapach się podobał i miziały się nimi do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. brzmi obiecująco, jednak ja już mam swoją ulubioną pomadkę i chyba przy nie zostanę. co do jesieni to faktycznie, jest bardzo piękna, a mi chłód nie przeszkadza. :)
    http://berry-lifestyle.blogspot.be/

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowanie jest słodziutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej pomadce, ale wydaje się ciekawa :)
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie pachnie ta guma do zucia z dziecinstwa , u mnie sie nie sprawdza :(

    Pozdrawiam ♥ Klaudia z bloga --> http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam Panna Cotta i bardzo przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ją i bardzo polubiłam :) Zapach i konsystencja są super!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja to chyba jednak wolę wazelinę kosmetyczną :3

    Zapraszam do mnie
    www.my-passion-foto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam jej ale mam zapas póki co ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam o tej pomadce ale wydaje się całkiem ok. ;))

    http://green0floor0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Tania, więc spróbuję. Ale wolę grube warstwy na ustach XD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka