Naturalna pielęgnacja twarzy z Cosnature

Hej!


Jak dobrze wiecie, mam bardzo pozytywne nastawienie do kosmetyków naturalnych. Moja skóra wyjątkowo je lubi i gdy tylko mam okazję by przetestować nowości, to jestem mega chętna. Z dużą ciekawością podchodzę do tego typu produktów i myślę, że wraz z Cosnature znalazłam kolejne dwie ciekawe perełki, które warto poznać! Zapraszam na post!


Naturalna pianka oczyszczająca 3 w 1 z cytryną i melisą 

 Pianka oczyszczająca do twarzy zawiera ekstrakty ze skórki cytryny i liści melisy pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych. Delikatnie i skutecznie usuwa makijaż, zanieczyszczenia skóry, martwe komórki naskórka i nadmiar sebum. Pozostawia skórę oczyszczoną, świeżą bez uczucia ściągnięcia. Polecana do codziennego stosowania dla skóry normalnej i mieszanej. 

 Składniki: AQUA, COCO-GLUCOSIDE, SUCROSE, SODIUM COCO-SULFATE, GLYCERIN, BETAINE, ALCOHOL, LACTIC ACID, MELISSA OFFICINALIS LEAF EXTRACT, CITRUS LIMON PEEL EXTRACT, CITRIC ACID, PARFUM, CITRAL, CITRONELLOL, GERANIOL, LIMONENE, LINALOOL, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE.

Moja opinia:  Piankę do twarzy zapakowano nam w plastikową białą tubkę, która jest nieprzeźroczysta i nie przepuszcza światła. Opakowanie posiada bardzo funkcjonalną pompkę, która w bardzo prosty sposób wydaje nam odpowiednie ilości produktu. Aplikator działa bardzo sprawnie i z dużą przyjemnością używa się tego produktu. Jest to bardzo wygodne i osobiście doceniam to o poranku, czy wieczorami. Dzięki takiej pompce opakowanie jest higieniczne. Łatwo utrzymać je w czystości. Odnośnie do etykietki - jest ona wykonana w bardzo prosty sposób, ale czytelny. Ładnie wygląda, cieszy oko. Przyjemna grafika, ładne zestawienie kolorów, czego chcieć więcej. Opakowanie oceniam śmiało na piąteczkę.

Produkt nie posiada syntetycznych substancji zapachowych, nie posiada także barwników, konserwantów. Dzięki temu takim kosmetykiem mogą cieszyć się także osoby z różnymi alergiami. Skład również jest ciekawy. Piankę używałam rano i wieczorem. I muszę śmiało stwierdzić, że i rano i wieczorem sprawdziła się naprawdę dobrze, ale o tym opowiem wam już za chwilkę. Konsystencja produktu jest taką, jaką właśnie lubię. Gęsta, puszysta chmurka, która świetnie rozprowadza się po twarzy. Pianka jest białego koloru, a dzięki swojej konsystencji miło się jej używa. By jednak konsystencja była idealna, musimy buteleczkę wstrząsnąć przed użyciem. Całkiem normalna sprawa. Do porannego czy wieczornego użycia, wystarczy nam jedna pompka. Produkt jest wydajny i starcza na naprawdę dużą ilość myć. Samo mycie nią jest naprawdę przyjemnie. Pianka trzyma się swojej konsystencji, nie zamienia się w płyn. Pięknie pachnie podczas samego używania. Cytrusowy zapach roznosi się po łazience. Jest delikatny, orzeźwiający. Zdecydowanie wyczuwam tu soczystą cytrynkę. Jak kiedyś nie przepadałam za takimi zapachami, tak je teraz doceniam
.
Produkt ten bardzo dobrze radzi sobie z myciem twarzy. Jest on dość delikatny, ale zmyje makijaż. Może nie taki mocny, ale daje radę. Osobiście na początku zmywam makijaż, a później resztki ściągam tą pianką. Dobrze poradziła sobie latem, ale uważam, że i zimą będzie super! Skórę zostawia mięciutką, nie przesusza jej! Po umyciu skóra jest odświeżona, orzeźwiona i promienna. Mogę wam śmiało polecić tę piankę. Super się sprawdza, ma fajny skład i da się naprawdę z nią zaprzyjaźnić.



Naturalny dezodorant w sprayu limonką i mięta 

 Łagodny dezodorant w sprayu, chroni i pielęgnuje skórę do 24 godzin, zapobiegając nieprzyjemnemu zapachowi i poceniu się. Delikatna formuła zawiera ekstrakty z organicznej limonki i mięty. Dezodorant ma przyjemny świeży, cytrusowy zapach. Nie zawiera soli aluminium, nie pozostawia śladów. Wspomaga naturalne funkcje skóry. Polecany dla każdego rodzaju skóry. Przebadany dermatologicznie. 

 Składniki: ALCOHOL • AQUA • RIETHYL CITRATE • GLYCERIN • LEVULINIC ACID • CITRIC ACID • SODIUM LEVULINATE • MENTHA PIPERITA LEAF EXTRACT • CITRUS AURANTIFOLIA PEEL EXTRACT • PARFUM • LIMONENE · LINALOOL • CITRAL • GERANIOL • FARNESOL • SODIUM BENZOATE • POTASSIUM SORBATE

Moja opinia: 
To moje pierwsze spotkanie z tego typu dezodorantem. Byłam zaskoczona jego formą, która mnie zaciekawiła, zachęciła do skorzystania. Dezodorant kupujemy w szklanej, przeźroczystej buteleczce z atomizerem. Na buteleczce naklejona jest naklejka w zielonych kolorach. Wszystkie informacje zostały na butelce zawarte i jeśli tylko czegoś potrzebujecie, to właśnie tam to znajdziecie. I tu etykieta jest prosta, ale bardzo ładna i trafia w moje gusta. Jest po prostu ładna i estetyczna. Opakowanie spełnia swoją funkcję w stu procentach. Zdziwiłam się, ale właśnie taki zwykły, klasyczny atomizer sprawdza się o wiele lepiej, od klasycznych dezodorantów - psikaczy. Rozpyla odpowiednią ilość produktu w mgiełce. I to się o dziwo sprawdza. Jest funkcjonalne i wygodne!

Zapach produktu jest dość dominujący, limonkowy, mocno orzeźwiający i dodający energii. Tak jak już wspomniałam przy pompce, bardzo mi się takie energetyczne zapachy, cytrusowe zaczynają podobać. Może zmieniają mi się gusta? Jeśli jesteście fanami cytrusów - w tym przypadku limonki - będziecie bardzo zadowoleni. Szkoda tylko, że zapach gdzieś tam się ulatnia... z drugiej strony, jeśli używacie konkretnych perfum, to fakt ten powinien was ucieszyć.

Przy tego typu produkcie, musicie uważać z ilością. Dość łatwo jest przesadzić. Skóra później się lepi i dość sporo czasu zajmuje wchłonięcie się w powietrzu. Przy tym dezodorancie zasada im mniej, tym lepiej, sprawdza się doskonale. Dzięki temu, że produkt jest przeźroczysty, nie barwi naszych ubrań. Wystarczy jedno psiknięcie, by uzyskać dobry efekt. Osobiście polecam ten produkt dla osób, które nie mają problemu z nadmierną potliwością. U osób z normalnym stopniem pocenia sprawdzi się bardzo dobrze. Robiłam testy latem i naprawdę muszę śmiało go pochwalić, a więc i w zimę da radę! Ja polubiłam go za ten świeży zapach, za to uczucie świeżości, które utrzymywało się naprawdę długo. Lubie go używać w ciągu dnia, by się po prostu odświeżyć. Nada się dla każdego rodzaju skóry, nie wysusza jej i nie podrażnia. Właściwie jest idealny dla osób ze skóra skłonną do podrażnień.



Znacie ich produkty? A może używaliście, któregoś z tych? Dajcie znać!

Komentarze

  1. U mnie tak nie po drodze było z kosmetykami tej marki. Cieszę się, że Ty jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie coś dla mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. A great foam cleanser.
    Lime and mint deodorant seems very fresh.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dezodoranty na 5! używam, bo mam wrażliwą skórę.
    Córka poleciła naturalne kosmetyki i jestem zadowolona😀
    Pozdrawiam najserdeczniej na kolejne miłe dni 🌻🙋

    OdpowiedzUsuń
  5. Dezodoranty na 5! używam, bo mam wrażliwą skórę.
    Córka poleciła naturalne kosmetyki i jestem zadowolona😀
    Pozdrawiam najserdeczniej na kolejne miłe dni 🌻🙋

    OdpowiedzUsuń
  6. Tę piankę chętnie bym poznała. Polubiłam się z taką formą produktów do oczyszczania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze takiej pianki. Fajna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio polubiłam pianki do mycia, więc i tą mam nadzieję wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz co mi się u Ciebie podoba? Pokazujesz rzeczy, które jednocześnie są fajne i niedrogie. Ta pianka bardzo mi się podoba i na pewno jej poszukam jak skończy mi się aktualny kosmetyk. Za dezodorant podziękuję - nie używam. Stosuję tylko antyperspiranty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piankę oczyszczającą bym z chęcią spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet nie wiedziałam o takiej piance do mycia twarzy, poszukam i wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię Cosnature, ale na dezodorant się nie zdecyduję bo na co dzień stosuję tylko antyperspiranty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe produkty :)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Piankę oczyszczającą chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wypróbowałabym piankę, bo mnie zainteresowała.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam tę piankę i mile sobie ją wspominam, bardzo lubię tę markę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę narobiłaś mi ochoty na tą piankę. Ogólnie to unikam tego typu kosmetyków, bo się właśnie boję przesuszenia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie bym spróbowała tych nowości. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam tę piankę, była bardzo fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oo..mam chęć na tę piankę..Chyba szykują mi się jakieś zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pianka kiedyś mnie kusiła, ale ostatecznie jakoś mi przeszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta pianka myjąca mnie bardzo zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja już od sporego czasu mam na liście do testowania tę markę, ale jakoś ciągle mi z nią nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  24. O tej firmie pierwsze słyszę ale wygląda bardzo obiecująco :) Świetne zdjęcia!

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znałam tych produktów, ale pianka bardzo mnie zainteresowała :) Lubię takie delikatne produkty do zmywania makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Na piankę oczyszczającą bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka