Kosmetyki konopne - HempKing - jak się u mnie sprawdziły

 Hej!

Dziś mam dla Was coś mega ciekawego. Dwa kosmetyki marki Hemp King, które były dla mnie ratunkiem podczas chłodnych dni. Tymi dwoma kosmetykami są krem do rąk oraz balsam do ust.  Produkty, które idealnie sprawdziły się tą zimową porą. To właśnie dzięki nim mogłam cieszyć się miękkimi ustami bez suchych skórek oraz gładkimi dłońmi. I już zdradziłam chyba Wam nieco za dużo! Zapraszam po szczegóły do dalszej części wpisu!



Kosmetyki CBD Hempking doskonale sprawdzają się podczas codziennej pielęgnacji skóry. Nadają się do każdego rodzaju skóry, w szczególności do skóry suchej i wrażliwej, a także dotkniętej takimi problemami jak egzema, łuszczyca czy AZS.

Kosmetyki konopne Hemp King są godne uwagi, ponieważ ich skład jest 100% naturalny. Niepodlegające żadnym modyfikacjom genetycznym, o nieskazitelnej czystości biologicznej.  Kannabinoid CBD  pozyskiwany jest z ekologicznych upraw, gdzie nie stosuje się środków chemicznych! Myślę, że to dość duży plus zasługujący na pochwałę. Dlatego też tak bardzo chętnie podeszłam do testowania tych produktów. Byłam ciekawa efektów, które przyszły zaskakująco szybko.

Oba produkty otrzymujemy zapakowane w kolorowe kartoniki. Piękna szata graficzna przyciąga wzrok. Stonowana, ciekawa, cieszy oko. Z boku kartonika znajdziemy krótki, ale ciekawy  i intrygujący opis produktu, zachęcający do wypróbowania kosmetyku. Opisy te podpisane są przez Justynę Sobczyk autorkę boga Hushaaabye  , która stworzyła tę linię kosmetyków. Oczywiście znajdziemy tu też skład produktu i inne ważne informacje. Z kartoników wyciągamy szklane słoiczki, które prezentują się cudownie! Takie opakowania pozwalają zużyć produkt do samego końca oraz są funkcjonalne i łatwo się z nich korzysta. Dobrze też prezentują się na półeczce z kosmetykami. Etykiety na słoiczkach, nawiązują wizualnie do kartoników, z których zostały wyciągnięte. Również na tych etykietach znajdziemy skład produktów.

Na stronie HEMP KING znajdziecie dokładne, szczegółowe opisy każdego produktu. Jeśli chcecie więc zgłębić się w skład produktów (A WARTO! :) ) i inne informacje zachęcam do kliknięcia w tytuł produktu. Podlinkowałam Wam! 



Kojące serum konopne do ust z CBD

Konsystencja: W tym słodkim, malutkim słoiczku zamknięto kojące serum do ust. Jego konsystencja jest bardzo przyjemna, łatwo wyciąga się to serum ze słoiczka palcem. Posiada masełkowatą konsystencje, która rozpuszcza się pod wpływem ciepła naszych palców. Ta pozornie gęsta konsystencja, zamienia się w przyjemny balsam, który gładko sunie po naszych ustach. Mimo iż w słoiczku, produkt ma kremowy kolor, to na ustach zostawia tylko delikatne zdrowe nabłyszczenie. Co ciekawe, kosmetyk szybko się wpija w usta, nie pozostawiając na nich lepkiej, nieprzyjemnej warstwy. Takie produkty można stosować solo w formie balsamu lub jako podkład do kolorowych kosmetyków do ust.

Zapach: Serum ma bardzo zaskakujący zapach. Orzeźwiającej mięty, pachnie dość intensywnie, bardzo orzeźwiająco. Przyjemny zapach dla nosa, ale dość zaskakujący jak na produkt do ust. Coś ciekawego, co muszę przyznać pozytywnie mnie zaintrygowało.



Opinia: Jeśli chodzi o działanie kojącego serum do ust, to jest ono wyczuwalne już od pierwszego momentu nałożenia kosmetyku na usta. Gdy balsam zaaplikujemy na nasze wargi, możemy wyczuć delikatny efekt chłodzenia, który utrzymuję się przez naprawdę długi czas. Serum faktycznie koi usta i nie tylko na chwilkę, ale przez dłuższy czas. Każda osoba, która walczy ze spierzchniętymi ustami, doceni to działanie tego kosmetyku. Dla ust jest bardzo delikatny, ale skuteczny. Serum natłuszcza nasze usta, regeneruje je i dba o nie. Po regularnym stosowaniu tego serum zauważyłam znaczną poprawę. Moje usta są miękkie, nawilżone, gładkie. A to w okresie zimowym rzadko się zdarzało. Szczerze przyznam, że dzięki temu produktowi moje usta przetrwały okres zimowy, bez nieprzyjemnego uczucia spierzchniętych ust i odstających skórek. Taki niepozorny słoiczek, a tyle w nim mocy. Podoba mi się jego działanie nawilżające i regenerujące usta. Czuję również, że to serum ma długotrwałe działanie. Nie wymaga dokładania go co chwilę na nasze wargi. Dzięki temu staje się produktem bardzo wydajnym. Kojące serum do ust pielęgnuje je, natłuszcza, sprawia, że stają się zdrowe, miękkie i po prostu ładne! Serum jest wydajne, przyjemne w użytkowaniu i pięknie pachnie. Pozostawia na ustach delikatne uczucie chłodzące, odświeżające. Mega polecam! PS. Trochę uzależnia :)


Ultraodżywczy konopny krem do rąk z CBD o zapachu trawy cytrynowej

Konsystencja: Krem znajduje się w ciemnym słoiczku o pojemności 50 ml. Kosmetyk ten więc zostawiłam sobie do stosowania w domu. Fajknie gdyby powstała nieco lżejsza wersja produktu do torebki. Posiada bardzo fajną konsystencję, która możemy wyciągać ze słoiczka albo palcami, albo szpatułką. Konsystencja kremu jest raczej rzadsza i lekka, ale nie lejąca się. Dobrze rozprowadza się po naszych dłoniach. Jest ona bardzo wydajna i już niewielka ilość tego kremu wystarczy, by pokryć nasze dłonie. Krem dobrze rozprowadza się po naszych dłoniach, szybko też w nie się wpija. Im dłonie suchsze tym krem mocniej w nie się wpije. Bardzo się cieszę, ze krem wchłania się całkowicie i robi to dość szybko. Nie zostawia na skórze lepkiej, nieprzyjemnej warstwy. Oczywiście, jeśli nałożymy grubszą warstwę, wtedy krem będzie wchłaniał się dłużej. Jednak podczas codziennego użytkowania możemy posmarować dłonie kremem i zabrać się do jakiejś czynności już po kilku chwilach. I to uważam za plus, ponieważ dzięki temu częściej sięgam po tego typu kosmetyk.

Zapach: Mam wersję o zapachu trawy cytrynowej i jestem w niej szczerze zakochana. Lubię takie odświeżające, przyjemne dla nosa zapachy. Z tym zapachem polubiłam się od pierwszego odkręcenia słoiczka. Zapach jest dość intensywny, konkretny, dobrze wyczuwalny, zostaje również z nami na skórze przez dłuższy czas. To świeży zapach, który przyjemnie mi się kojarzy. Bardzo relaksujący zapach!


Opinia: Krem śmiało oceniam na piątkę. Jeśli chodzi o stan moich dłoni przed używaniem tego kremu, to były one delikatnie przesuszone, ale nie posiadały jakiś mocniejszych problemów. Używałam tego kremu regularnie przez miesiąc i śmiało mogę stwierdzić, że krem świetnie się sprawdził. Dodam jeszcze, że namiętnie używam przesuszających płynów antybakteryjnych, robiłam to już przed pandemią, więc moje dłonie nigdy nie miały łatwo. Po tym miesiącu skóra na moich dłoniach jest w naprawdę fajnej, zdrowej kondycji. Dłonie są delikatne, gładkie i miękkie w dotyku. Skóra jest jednolita, nie posiadam już problemu z suchą, przesuszona skóra. Posiada ona delikatny, zdrowy połysk. Dawno już nie miałam tak zdrowej skóry na dłoniach. Dodatkowo zauważyłam, że zyskały też na tym moje paznokcie. Nie maluję ich żadnymi lakierami, a płytka paznokcia pięknie połyskuje, jest zdrowa i nawilżona. Tak samo skórki przy paznokciach. Ten krem to faktycznie mocne ultra odżywienie, które faktycznie dobrze odczujecie po regularnym  miesiącu stosowania kremu. To znaczy, już przy pierwszym użyciu kremu, będziecie widzieli różnicę, ale po tym miesiącu zauważycie mega różnicę jeśli wcześniej już mieliście problem z suchą i pękającą skórą. Działa kojąco na skórę dłoni. Daje długotrwały efekt, a to się ceni! Polecam!



Dajcie znać czy znacie tą firmę :)


Komentarze

  1. Krem dla mnie, serum do ust dla mojej mamy. Na pewno będą kupione. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie szukam czegoś co mocno zregeneruje moje usta
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to to serum będzie jak znalazł :D Zachęcam mocno do zakupu :D

      Usuń
  3. Krem do rąk i balsam do ust to u mnie podstawa, ale tej marki nie znam. Zauważyłam za to, że cbd robi się popularne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze żadnych konopnych kosmetyków ale to serum bym baaardzo chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to serum myślę, że będzie hitem na rynku kosmetycznym :D

      Usuń
  5. Słyszałam że kosmetyki konopne są fajne i utwierdziłaś mnie w tym. Ten kremik mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci oba produkty a sama utwierdzisz się w tym zdaniu :D

      Usuń
  6. Doceniam kosmetyki w stu procentach naturalne.
    Zainteresował mnie krem do rąk; lubię take szybko wchłaniające się.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach🙂
    Opakowania są bardzo ładne ,jestem też miłe zaskoczona tymi zapachami - Nie sądziłam że produkty konopne mogą tak ładnie pachnieć
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że mogą naprawdę cudownie pachnieć i fajnie działać :D

      Usuń
  8. Serum do ust? Pierwszy raz słyszę tak naprawdę :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak serum do ust :) Super dla osób, które mają problem z suchymi, pękającymi ustami :)

      Usuń
  9. Od pewnego czasu myślę o zakupieniu kosmetyków konopnych. Warto je wypróbować. Ciekawy jest zwłaszcza krem do rąk.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam własnie te :D Jeśli lubisz zapach trawy cytrynowej to będziesz zadowolona :D

      Usuń
  10. widze, ze konopia teraz kroluje :) ja tam jestem wielka zwolenniczka kosmetykow na bazie cbd. po prostu widze efekty.. :d wysoko ocenilas te produkty :d z marka niestety, ale nie mialam stycznosci ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj konopia ma fajne właściwości :D Polecam Ci tą markę jak będziesz miała okazję :)

      Usuń
  11. Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach. Być może wypróbuję. Dziękuję za odwiedziny i również obserwuję 😀

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam pozytywne opinie o kosmetykach konopnych, przy okazji chętnie wypróbuję ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, te kosmetyki naprawdę świetnie się sprawdzają :D

      Usuń
  13. Na krem do rąk chętnie bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na szczęście obecnie nie mam problemów ani z ustami, ani ze skórą dłoni, ale dobrze wiedzieć o tak skutecznych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aktualnie teraz też nie ;) Jak będziesz je miała Iwono okazję poznać to polecam :*

      Usuń
  15. Oh wow that serum looks amazing darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tej marki, ale kosmetyki konopne bardzo lubię i ten krem do rąk z chęcią bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiałam ten krem do rąk👌🏼

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam! Muszę znów zamówić krem do rąk, serum do ust jeszcze mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam Ci też domówić sobie to serum, będziesz zadowolona :D

      Usuń
  19. serum is healthy substance...great.

    Have a wonderful day

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiele czytałam o tych produktach na blogach. Sama jednak nie używałam. Bardzo lubię pielęgnacyjne działanie konopii. Zwłaszcza na dłonie. Zapewne serum do ust również by się u mnie sprawdziło.

    OdpowiedzUsuń
  21. Sounds like good products. Good review.

    OdpowiedzUsuń
  22. Balsamów do ust nigdy za wiele :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Super, że produkty się sprawdziły :D

    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Zimą kremów do rąk i balsamów do ust nigdy zbyt dużo :D
    Chętnie bym wypróbowała oba produkty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hello I just discovered your blog, I followed. I expect my blog. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę co raz więcej kosmetyków konopnych. Miałam kiedyś kilka takich kosmetyków i sprawdzały się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  27. This serum sounds great. I heard a lot benefit from the hemp plant.
    Enjoy weekend!

    OdpowiedzUsuń
  28. Serum do ust jak najbardziej by mi się przydało.

    OdpowiedzUsuń
  29. DO tej pory miałam bardzo mało kosmetyków konopnych, mimo że słyszałam o nich same pozytywne opinie. Te brzmią bardzo zachęcająco, z chęcią bym je wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zachęciłaś mnie do zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  31. Rzadko pamiętam o ochronie ust, bo raczej nie mam z nimi problemu, ale ostatnio przez te mrozy stały się odrobinę spierzchnięte. Takie serum sprawdziłoby się idealnie :) Spodobał mi się ten mały, uroczy słoiczek :D

    OdpowiedzUsuń
  32. To serum do ust mnie zaciekawiło:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Formuła jest wyjątkowa z miętowym aromatem do ust.
    Jestem ciekawy, jak go użyć.

    OdpowiedzUsuń
  34. Thanks for your great review. Have a nice day. Best regards Jana

    OdpowiedzUsuń
  35. Po Twojej recenzji już nie mogę doczekać testowania tego balsamu do ust . Bo mam z tej firmy balsam i peeling do ust . A ten drugi produkt tez brzmi ciekawie .

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytałam już sporo dobrego o ich kosmetykach i trochę mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  37. I don't know this brand. The products look interesting.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  38. Cool post! I don't know this brand.

    https://www.biigthais.com/

    Kisses ;*

    OdpowiedzUsuń
  39. Słyszałam dobre opinie o tych kosmetykach, ale sama jeszcze ich nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Witam serdecznie ♡
    Niestety nie znam tej firmy, ale bardzo lubię kosmetyki konopne więc i te chętnie bym wypróbowała :) Obecnie mam szampon konopny i jest super :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  41. Krem do rąk najbardziej mnie zaciekawił :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie miałam jeszcze przyjemności stosować takich kosmetyków ale wszystko przede mną :)

    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  43. CBD ma moc, ja tez doceniam kosmetyki z jego zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mialas juz okazje testować te kosmetyki? Z tej firmt?

      Usuń
  44. Bloga Justyny obserwuję od wielu miesięcy, może i lat już teraz... ale kosmetyki mnie nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Mimo pozytywnych opinii jakoś nie jestem przekonana do produktów konopnych

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie znam tej firmy, ale lubię konopie w kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  47. Mam wielką ochotę na te kosmetyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Trudno kupić dobry balsam do ust.Fajnie że mogę skorzystać z Twojej podpowiedzi. Krem do rąk też potrzebny szczególnie taki który sprawdzi się zimą.Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka