Co kryją w sobie kosmetyki Uzdrovisco

 Hej!

 W tamtym roku brałam udział w bardzo fajnym evencie online jakim był Meet Beauty! Był to super spędzony czas i już Wam o tym evencie wspominałam wcześniej. Polecam każdemu! Dzięki udziałowi miałam okazję poznać kilka ciekawych marek i ich produktów. Jedną z nich było Uzdrovisco. Te kosmetyki musiały chwilkę u mnie poczekać na swoją kolej, ale już teraz mogę w pełni zdać Wam relacje z tego jak się u mnie spisały. Zapraszam!


To moje pierwsze spotkanie z tymi produktami.  Wcześniej słyszałam opinię i czytałam recenzję na temat kosmetyków tej marki, ale jakoś tak nie miałam okazji ich zakupić.  Na spotkaniu Meet Beauty, miałam przyjemność wysłuchać bardzo mądrego, świetnie przygotowanego wykładu zorganizowanego przez przedstawicielkę Uzdrovisco. Bardzo mnie on zainteresował i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. To tylko zrodziło we mnie ciekawość i chęć poznania ich kosmetyków bliżej. I okazało się, że otrzymałam taką możliwość. Po konferencji otrzymałam paczkę z trzema kosmetykami tej firmy. 

I dziś zapraszam Wad do przeczytania mojej recenzji i mojej opinii na temat tych trzech produktów marki Uzdrovisco. Może tak jak ja kiedyś, zastanawialiście się nad ich zakupem, a po mojej recenzji się na to zdecydujecie. Dlaczego uważam, że warto?

Wyjątkowe kosmetyki naturalne, których jakość i działanie jest poparte nauką. Tworzone w zgodzie z najnowszą normą o naturalności ISO 16128

Produkty marki Uzdrovisco posiadają przemyślane składy, które są godne pochwały. Dziś chciałabym się skupić na tych trzech kosmetykach i by Wam tu nie przedłużać, zapraszam serdecznie na stronę producenta, gdzie przeczytacie wiele ciekawych informacji na ich temat. Polecam serdecznie wejść i przeczytać. To niesamowite, jak niektórzy producenci dbają o jakość swoich produktów. Dzięki temu tak chętnie zaufałam marce i skusiłam się na używanie ich produktów. Aż do 99 % naturalne składy, opatentowana, wybitna technologia fitodozująca, ktywność potwierdzona badaniami,  zachwycająca formuła i piękne zapachy . Zapraszam TUTAJ po więcej!





Moja opinia:

Opakowanie toniku jest dość proste. Walcowata, nieprzeźroczysta, biała butelka, z ładną, miłą dla oka etykietką. Etykieta jest estetyczna, czytelna, zawiera wszelkie informacje potrzebne nam do użytkowania. Informacje przedstawiono w sposób czytelny i przejrzysty, dzięki czemu można szybko i łatwo je przyswoić. Jeśli chodzi o funkcjonalność opakowania, to oceniam na piątkę. Zamknięcie na klik jest bardzo praktyczne .Produkt używa się wygodnie, przyjemnie i higienicznie.  Aby użyć toniku, wystarczy wylać odrobinę na dłonie i wklepać w twarz. by go użyć, nie potrzebujecie wacików, dzięki czemu jest on ekologiczny.  Dlaczego jednak zastosowano takie opakowanie bezdotykowego toniku, a nie na przykład atomizer? Tu chodzi o konsystencję produktu, która jak na tonik jest bardzo zaskakująca. Mianowicie konsystencja produktu jest żelowa! Muszę przyznać, że to bardzo przyjemna konsystencja, którą świetnie nakłada się na twarz. Tonik nigdzie się nie rozlewa. Taka aplikacja jest bardzo wygodna i wiele ułatwia. I dzięki temu też, tonik ten jest mega wydajny i mi osobiście starczył na dwa miesiące użytkowania! Produkt szybko w twarz się wchłania i możemy przechodzić do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Jeśli chodzi o zapach produktu, to jest on mega przyjemny. Taki kwiatowy, delikatny, subtelny, bardzo przyjemny dla nosa. Po jego użyciu skóra jest odświeżona. Uczucie napięcia, które powstało po kontakcie z wodą, natychmiastowo znika. Tonik przywraca skórze naturalne PH. Koi, regeneruje, uspakaja i nawilża skórę. W składzie produktu znajdziemy 100% napar z nagietka i dziewanny, kwas hialuronowy 4D, ekstrakt z nagietka syrop węglowodanowy. Zauważyłam, że tonik również świetnie łagodzi podrażnienia. Zmniejsza zaczerwienienia. Nie zapycha, nie podrażnia, wręcz przeciwnie!  No ekstra produkt, który jak tylko będziecie mogli, to kupujcie i próbujcie.  Zresztą teraz jest na promocji za niecałe 25 zł! SPRAWDŹ TU


Fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca (30 ml)



Moja opinia:

Ampułkę otrzymujemy zapakowaną w kartonik, który wpasowuje się szatą graficzną w całą serię produktów. Oczywiście na kartoniku znajdziecie wszystkie informacje, które będziecie potrzebować przy użytkowaniu serum. Z kartonika wyciągamy szklaną przeźroczystą buteleczkę z pipetką. Dzięki temu, że jest ona przeźroczysta, dzięki temu widzimy ile produtu zużywamy. Opakowanie jest bardzo higieniczne i wygodne w użytkowaniu.  Niestety, ampułka nie jest już tak wydajna jak tonik, ale jednak ma w sobie coś ciekawego. Produkt posiada bardzo fajną konsystencję, która jest koloru mlecznego. Wystarczy kilka kropel, by nałożyć ją na twarz. Jest ona dość lejąca się, ale bardzo szybko wpija się w skórę, więc nigdzie nam nie spłynie. Ampułka ta pozostawia na skórze aksamitną powłoczkę.  Kosmetyk czujemy na naszej twarzy, widzimy delikatny połysk. Ja tę ampułkę nakładałam codziennie rano i wieczorem pod krem, który opisze wam poniżej. Myślę więc, że działanie tego produktu było wzmacniane przez krem i odwrotnie. Te dwa kosmetyki, a nawet trzy ( razem z tonikiem) tworzą świetne trio, którego efekty obserwowałam na swojej twarzy. Jednak już po samym nałożeniu ampułki na twarz, czułam takie przyjemne odżywienie i nawilżenie skóry. była na taka fajna, gładka w dotyku i tak jak już wyżej wspomniałam, posiadała ona delikatny, ładny połysk. Serum to ładnie pachnie, bardzo delikatnie, nienachalnie, przyjemnie kwiatowo. Składniki aktywne, jakie znajdziemy w tym produkcję to:  Fitonośniki BL max, troxerutyne, witaminę B3, Kwas hialuronowy 4D,  pantenol oraz nawilżające i ochronne polimery cukrowe. W takiej małej ampułce zawarto tyle dobroci dla naszej skóry.



Moja opinia:

Krem tak jak ampułkę znajdujemy w kartonowym opakowaniu. Z kartonika wyciągamy klasyczny, biały słoiczek z naszym właściwym produktem. Muszę przyznać, ze bardzo ładnie wykłada ta zakrętka. Pięknie się to razem komponuje i przyciąga wzrok. Oczywiście takie opakowanie jest bardzo wygodne podczas wieczornej pielęgnacji skóry. Lubie kremy w słoiczkach, osobiście dobrze mi się z nich korzysta. Konsystencja kremu jest bardzo fajna. Tak jak widzicie na zdjęciu, krem posiada biały, nieprzeźroczysty kolor. Jest on dość gęsty, ale pod wpływem ciepła naszych dłoni, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Jego użycie to sama przyjemność. Ta konsystencja jak masełko rozprowadza się po twarzy, szyi i dekolcie. Cenie sobie go również za to, że mimo iż konsystencja jest treściwa, to nie jest on tłustym kremem. Wchłania się bardzo szybko, ale pozostawia skórę gładziutką i taką aksamitną. Od razu daje uczucie nawilżenia skóry, ukojenia jej. Ja jako posiadaczka cery bardzo suchej, doceniam tego typu produkty, które dają natychmiastowe odczucie nawilżenia. Czuję, że krem faktycznie działa i to do mnie przemawia. Muszę również pochwalić za ten ładny, delikatny, naturalny zapach, który towarzyszy wszystkim tym kosmetykom. Coś pięknego i bardzo przyjemnego, szczególnie przed snem. Zapach kosmetyków nie jest dla mnie najważniejszy, ale doceniam jeśli ładnie on pachnie sam z siebie, bez dodatków zapachowych. A skład tego kremu jest na prawdę pozytywnie zaskakujący. Zapraszam na podlinkowaną stronę.  Składniki aktywne, które znajdziemy w kremie to:  Fitonośniki AL , Fito+Retinol, Biolipidy z owsa, mianowany ekstrakt z nagietka, wosk jojoba, estry z oliwy z oliwek, masło Shea, beta-sitosterol, skwalan.  Moja skóra osobiście bardzo się polubiła z tymi składnikami. Po dłuższym użytkowaniu kremu mogę stwierdzić, że poprawiło się nawilżenie i ujędrnienie skóry. Stała się ona gładsza i odświeżona. Delikatne zmarszczki mimiczne, które powoli pojawiają się na mojej skórze, stały się mniej widoczne. Nie wiem jednak, jak sprawdzi się przy większych zmarszczkach. Na razie im przeciwdziałam i uważam, że ten krem w tym pomaga! Skóra po używaniu tych wszystkich trzech produktów wyglądała zdrowiej, promienniej, zyskała jędrność, nawilżenie. Produkty nie podrażniły mojej skóry i nie zrobiły z nią niczego złego. Nie wywołały podrażnień i innych skutków ubocznych.


To z całą pewnością nie moje ostatnie spotkanie z tymi produktami. Chetnie wrócę do nich i wypróbuję inne linie! Polecam 


Komentarze

  1. Super, że jesteś zadowolona z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Good product and great review. Success for your blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Polubiłam tę produkty :) zwłaszcza tonik potrafi zaskoczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tonik był dużym zaskoczeniem, ale bardzo pozytywnym :D

      Usuń
  4. Mocno ciekawi mnie ich przetestowanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz spotykam się z tymi produktami, ale Twoja recenzja mnie do nich zachęciła :D
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta firma jest na mojej liście do przetestowania!
    dusiiiakblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazję poznać kilka ich kosmetyków i byłam z nich zadowolona. Te z przyjemnością również wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też brałam udział w konferencji Meet Beauty i również mam te kosmetyki. Bardzo je lubię, świetnie działają na moją skórę a krem ma cudowny zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tych kosmetyków, ale wiadomo w większości najlepszy efekt jest przy stosowaniu całej linii.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam o nich trochę i chyba wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne trio, również byłam z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe kosmetyki, nie znam tej marki, nigdy nawet nie słyszałam. Po Twojej recenzji uważam, że warto przyjrzeć im się bliżej :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki, nigdy o niej nawet nie słyszałam, a tymczasem po Twojej recenzji naprawdę fajnie się prezentuje i jakościowo i cenowo. :-)

    pzodrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam produktów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam te produkty bardzo dobrze i używam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. W tej linii szczególnie zaciekawiła mnie ampułka. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze nic tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam jeszcze z nimi styczności :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tej marce kosmetyków. Dzięki za info. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o tej marce i z chęcią bym użyła

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie widziałam tych kosmetyków, wydają się być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Beautiful set of products! Would love to try the cream.

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  23. CZytałam kilka recenzji, ale z samymi kosmetykami nie miałam jeszcze do czynienia

    OdpowiedzUsuń
  24. Marka dla mnie nieznana, ale chętnie przyjrzę się jej bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Obecnie mam fitodozujący krem-maskę i stosuję ją na noc. Jednak bardzo chciałabym przetestować inne kosmetyki marki. Najbardziej ciekawią mnie te ampułki i na pewno w przyszłości po którąś sięgnę. Krem na noc również wydaje się warty wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa jestem twojego zdania na temat innych kosmetyków tej marki :D

      Usuń
  26. Właśnie nie wiem o co chodzi, tonik ma dobry skład każdy go chwali a mnie po nim wysypuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jednak produkty naturalne, a więc trzeba na nienuwazac poniewaz mogą uczulać. Kazda skóra jest inna i może Twoja nie toleruje jakiegoś składnika naturalnego.

      Usuń
  27. Ciekawe kosmetyki, tonic i ampułkę buster chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy o tej marce nie słyszałam, pierwszy raz właśnie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  29. Genialna marka i genialne składy. Sama poluję na kilka ich produktów, gdy skończą mi się kosmetyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tej marki, ale brzmi świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Interesujące i ceny przestępne

    OdpowiedzUsuń
  32. Miałam kiedyś dobry krem tej marki, ze śluzem ślimaka. Ta seria trochę mnie zaciekawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to chyba bede musiala spróbować ten z sluzem ślimaka

      Usuń
  33. Bardzo fajne kosmetyki. Warto wypróbować. Marka już mi się chyba "obiła o uszy".
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam tej marki, ale jestem zainteresowana.
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. mam kosmetyki z uzdrovisco, ale używałam na razie tylko maski do twarzy :D muszę ogarnąć resztę! ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawe produkty, niestety nie znam tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo jestem ciekawa toniku. Pierwszy raz spotykam się z ta firmą

    OdpowiedzUsuń
  38. Już od kilku osób słyszałam pozytywne opinie na temat kosmetyków tej marki, ja sama jeszcze nie miałam okazji ich używać, ale są na liście marek, którym chciałabym się bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie używałam jeszcze tych kosmetyków, ale tonik jest na mojej liście.

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie znam tych kosmetyków, ale bardzo lubię toniki w postaci żelowej, więc to jest dla mnie na plus już na starcie.

    OdpowiedzUsuń
  41. Słyszałam, że wiele osób chwali sobie tę ampułkę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Moja siostra dostała takie pod choinkę i bardzo je chwali :) najbardziej poleca krem, ale szybko jej ubywa...

    OdpowiedzUsuń
  43. Kuszą mnie kosmetyki marki Uzdrvisko, a po Twoim poście mam ochotę przetestować ampułkę.

    OdpowiedzUsuń
  44. Dużo ostatnio pozytywnych recenzji czytałam o tej marce, z chęcią ją przetestuje przy najbliższej okazji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka