Lubisz Sushi?

Hej!


Lubicie sushi? Dajcie mi koniecznie znać. Chętnie dowiem się, czy lubicie robić je sami, czy może kupujecie gotowe? A może znacie jakieś dobre knajpki, które warto odwiedzić? Osobiście sushi lubię. Miałam kilka razy okazję jeść dobre sushi, ale trafiłam też na takie, które raczej mnie odrzucało. Raczej miałam okazję kosztować klasyczną wersję, ale coraz częściej, chętnie spróbowałabym jakiejś innej odmiany. A jest ich dość wiele i dziś Wam nieco o nich opowiem.


Raz też próbowałam zrobić sushi własnoręcznie. Zakupiłam wszystkie potrzebne składniki i byłam bardzo nakręcona na własnoręczne sushi. Muszę się Wam przyznać - pokonało mnie. Tym bardziej doceniam pyszne sushi, bo wiem jak dużo pracy i wiedzy musi być włożone, by stworzyć tę pyszną przekąskę. Ja niestety poległam przy ryżu. Myślę, że go nieco rozgotowałam, a i sos do ryżu wyszedł mi jakiś taki dziwny. Trochę się zraziłam, ale wiem, że jeszcze kiedyś będę chciała spróbować swoich sił. Jestem tego zdania, że nie można się łatwo poddawać i trzeba walczyć! Nawet jeśli chodzi o taką błahostkę, jaką jest jedzenie. Stop, czy jedzenie jest błahostką? No własnie! 

To co mi podoba się w sushi, to fakt, że możemy skomponować swoje własne smaki. Możemy zrobić je tak jak lubimy, z tym czym lubimy. Czasem można sobie poeksperymentować, dodać składniki, które na pierwszy rzut oka wydają się szalone, ale razem mogą tworzyć spójną całość. Uwielbiam też ryż i owoce morza. A wy? Jakie macie zdanie o tych przekąskach? Czy dla Was to chwilowa moda? A może też was ona fascynuje?


Rodzaje sushi :

Futomaki - czyli klasyczne sushi, które powinien znać każdy. Jeśli nie miał okazji kosztować, to pewnie widział na zdjęciach lub słyszał o nim co nieco. Grube rolki, owinięte w prażony ryż, zawierać powinny około pięciu składników.Istnieje pełna dowolność łączenia składników. Na co tylko macie ochotę!

Hosomaki - czyli rolki cienkie z tylko  jednym składnikiem.  Rybą, ogórkiem, awokado.

Urumaki  - czyli odwrócone sushi. Zwane też kalifornijskim, bo to tam ono powstało, gdzie ludzie próbowali ukryć smak wodorostów.  Tu ryż mamy na zewnątrz, a wodorosty w środku. Ryż znajduje się na zewnątrz. Bardzo często jest czymś obsypany, co nie tylko ładnie wygląda, ale też podkręca smak. 

Nigiri - składa się tylko i wyłącznie z ryżu i ryby, owoców morza, omleta lub warzyw. Ważne by ryba była dobrego gatunku i by była pokrojona nie za cienko. Tu nie spotkamy wodorostów, więc jeśli ktoś nie lubi tego smaku, może kusić się na tą przekąskę.

Oshizushi - kwadratowe bloki ryżu i odpowiedniego dodatku. Całkowicie inny kształt. . Przygotowuje się je w odpowiednich prostokątnych foremkach. Składniki kładziemy na dole i zasypujemy ryżem. Jeśli będziecie przyrządzać je sami w domu, warto na spód foremki położyć folię by łatwiej było je wyciągnąć.

Tamagomaki - tu rolki zawijamy uwaga w omlet jajeczny, a nie nori. Jako, że fankom omletów nie jestem, więc to z całą pewnością nie jest odmiana dla mnie.


Oczywiście, to tylko niektóre z rodzai sushi. I wciąż powstają kolejne. Ta przekąska właśnie tym zyskuję, że można się nią w taki, ciekawy sposób pobawić i eksperymentować. I powstaje też coraz więcej różnych restauracji, które kuszą nas swoimi wyrobami. Restaurację mogą być ekskluzywne, gdzie zapłacimy nieco za przysmaki, ale z całą pewnością znajdziemy też bardziej przystępne lokale, które serwują dobre własne wyroby. Na przykład sushi w Sopocie możecie zakupić w streetfoodzie! Gdzie w dobrej jakości dostaniecie swoje wybrane sushi. Dodatkowo możecie je otrzymać w formie handrolle, czyli niepokrojonej rolki, którą możecie złapać w dłoń i po prostu zajadać się niczym tortillą. Świetny pomysł!

Niestety, nie podam Wam przepisu na dobre sushi bo sama szukam. Jeśli jakiś macie, to koniecznie mi podajcie, chętnie spróbuję swoich sił ponownie. A wy jakie sushi lubicie?



Komentarze

  1. Nigdy nie jadłam sushi, ale muszę w końcu wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam szczerze mówiąc, ale jak jestem mega głodna to zjem :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie, ale nie jest to moje ulubione danie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam:( Miałąm okazję kilka razy jeść, jednak to nie dla mnie

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam sushi, ale ja ogólnie polubilam kuchnie japonska. Bardzo posmakował mi również Ramen, a także okonomiyaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jadłam sushi i jakoś szczególnie mnie do niego nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię suszi i czasem je sobie robię, chociaż częściej kupuję gotowe w marketach. I szczerze żałuję, że u mnie w mieście nie ma knajpki z suszi.

    OdpowiedzUsuń
  8. It looks so delicious. :) Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  9. prawdziwego sushi nie jadlam. za to kiedys kupilam biedronkowe :D szczerze mowiac, wcale nie bylo takie zle ;p
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznaję szczerze, że sushi jeszcze nie jadłam :D Twierdzę, że nie lubię i nawet mnie nie korci spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Sushi nigdy nie jadłam, ale jakoś mnie nie kusi, czuję, że to nie moje smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Thanks a lot :D

    OMGGG, I'm hungry now!!!! I loooov sushi :D

    NEW REVIEW POST | KIEHL'S: HYDRO-PLUMPING RE-TEXTURIZING SERUM
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Sushi coraz bardziej jest popularne, nawet wegetariańskie wersje sa i wegańskie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda przepysznie ale ja akurat za sushi nie przepadam.. nie mój gust smakowy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie jadłam sushi i chyba raczej bym się nigdy na nie nie zdecydowała. Nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie jadłam, ale szczerze poszłabym do dobrej knajpki, gdzie przyrządzają świeże i dobre sushi ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do niedawna go nie znosiłam ale teraz mi nawet smakuje:)

    Buziaki:*
    Nowy post - WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam SUSHI, mogłoby być moim jedynym jedzeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  19. To jest ewidentnie pytanie do mnie :) Tak, uwielbiam sushi. Mogłabym się żywić tylko makami. Nie poddawaj się i spróbuj raz jeszcze zrobić domowe. Na pewno Ci się uda!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie jadam shushi ale podziwiam ludzi, którzy to lubią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Powiem Ci, że jeszcze nie miałam okazji skosztować shushi. Sam widok sprawia, że człowiek chce spróbować :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Papierowalowczyni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. szczerze mówiąc nie zachęcało mnie to danie nigdy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka