PEARL WHITE

Cześć!


Dziś znów recenzja i po raz kolejny, dobrze już wam znane MO-DENTIS!.
A co dziś będziemy recenzować? Pastę do zębów Pearl White! Czyli jak pewnie łatwo się było domyśleć, kolejny proddukt do higieny jamy ustnej, , którego nie znajdziecie na sklepowych półkach, ale znajdziecie go na allegro Mo-dentis,  który specjalnie dla was sprowadza. Jak już mogliście się dowiedzieć, Mo-dentis jest bardzo solidną, godną zaufania firmą. Mają nie wygórowane ceni, a bardzo dobre produkty i dziś chciałabym wam taki produkt przedstawić.


A więc bez zbędnego gadania zaczynamy! :




BEYOND Pearl White Sensitivehttp://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/43/12/29/62/4312296234

Pasta do zębów BEYOND Pearl White Sensitive dla osób z wrażliwymi zębami jest przeznaczona do codziennej higieny jamy ustnej dla osób chcących utrzymać biel swoich zębów. Specjalna, nie abrazyjna formuła, zawierająca mikrokapsułki BEYOND, usuwa osady i bieżące przebarwienia z zębów podczas szczotkowania. Unikalne składniki, takie jak Calprox, przywracają zębom naturalną biel i chronią je przed próchnicą. Miętowy smak pasty pozostawia na długo świeży oddech. Zawarty w paście fluor chroni zęby przed próchnicą.

Innowacyjna formuła pasty zapewnia komfort wrażliwym zębom.

Aby zachować zdrowy, lśniąco-biały uśmiech należy szczotkować zęby co najmniej dwa razy dziennie, a najlepiej po każdym posiłku oraz wykonywać okresowe kontrole uzębienia u lekarza stomatologa.

Pasta jest dostępna w dużym 120g i małym 40g opakowaniu.
Cechy pasty BEYOND PearlWhite Sensitive:

1. Innowacyjna formuła pasty zapewnia komfort wrażliwym zębom.
2. Specjalna formuła BEYOND, zawierająca mikrokapsułki, usuwa przebarwienia.
3. Wyjątkowa formuła Calprox pozostawia białą i lśniącą powierzchnię zębów.
4. Pasta zapobiega próchnicy oraz nadwrażliwości.
5. Zapobiega powstawaniu kamienia.
6. Nie podrażnia nerwów.
7. Eliminuje osady.
8. Odświeża oddech.
Uwaga! Pasta nie jest przeznaczona dla dzieci poniżej 6-go roku życia!



Moja opinia :
Jak już kiedyś tam, przy wcześniejszych recenzjach Mo- dentis wspomniałam, mam bardzo wrażliwe zęby, a więc wszystkie pasty, które są przeciw nadwrażliwości, są dla mnie bardzo mile widziane. Dlatego z cała przyjemnością, zaczęłam testować tą pastę. No i z ciekawością, oczywiście. Byłam bardzo ciekawa, czy ta pasta pomoże mi choć troszkę złagodzić objawy nadwrażliwości, dodatkowo byłam ciekawa czy wybieli mi choć troszkę ząbki. A jak to "wyszło w praniu "? Zaraz wam opowiem!




Może zacznę  jednak, jak zawsze zresztą, od opisu opakowania. Jest najmniej ważnym punktem w całej recenzji, ale warto dodać kilka słów, bo jednak opakowanie może mieć swoje wady jak i zalety!
Jest to zwykła tuba, jak to w przypadku past bywa, biała z fioletowym napisem, a na zakrędce mamy srebrny pasek. Szata graficzna jest przejrzysta i zdecydowanie wygląda profesjonalnie. Opakowanie jest solidne, a więc nic się nie powinno nam popsuć w trakcie urzytkowania. 
 Pasta jest koloru białego, bez żadnych drobinek i dodatków. Ma przyjemny miętowy zapach. Smak również jest intensywnie miętowy i smakuje delikatnie tak, jak pasty fluorowe, którymi w podstawówce lakierowaliśmy nasze ząbki.
Pasta się pieni tak jak powinna, no i jak to pasta do zębów, czyści je. Ząbki po umyciu są gładkie. Ale co z nadwrażliwością? Po kilku stosowaniach tej pasty, śmiało mogę zauważyć, że moje zęby nie reagują już tak gwałtownie na zimno czy ciepło. Jest to ogromny plus, bo przy tych temperaturach lubię zimne napoje, lody. 
Co do wybielania, to nie zauważyłam jakiejś znaczącej różnicy i większych efektów.Świeży oddech faktycznie utrzymuje się dość długo. ( oczywiście jeśli nie będziemy czegoś jedli :) )
Czy jestem z tej pasty zadowolona? Jak najbardziej tak. Moja nadwrażliwość już tak mi nie dokucza, faktycznie wybielanie zębów mogło by być efektywniejsze, ale nie jest to pasta wybielająca. 
Pasta jest też bardzo wydajna, minusem za to jest dostępność, ale oczywiście znajdziecie ją  TU .
Dostępna w dwóch wariantach 120g i 40 g. 



Polecam serdecznie! A jakich past wy używacie? Jesteście z nich zadowoleni? 





Komentarze

  1. Nie używam tej pasty. Ja w sumie nawet nie wiem jaką używam, może ta kiedyś wezmę do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy jej nie widziałam, lubię blend-a-med:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej firmy :) Fajnie, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa recenzja , stosuję różne pasty ,jeszcze tej nie miałam okazji,więc chyba czas najwyższy :)

    buziaki
    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam.

    http://martusiadlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa pasta, nigdy nie uzywalam.
    u mnie nowy post,zapraszam.
    klaudiaxo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy jej nie używałam. Musiałabym wypróbować :)

    Lubisz DIY? Zapraszam --> FABRYKA MIĘTY KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie widziałam jej nigdy, ale jest ciekawa :)

    http://noson-nooson.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. też kompletnie nie znam tego produktu, w sumie nawet nie wiem jaką teraz mam, chłopak ją kupował, a ja tylko używam. ale chyba też jakaś wybielająca dla wrażliwych zębów, chociaż ręki sobie uciąć nie dam. ;)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy jej nie używałam. : )
    Pozdrawiam
    Maja ♥
    http://friend-ffriend.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny blog.:) Obserwuje.:D Pytałaś jak się jak zrobić żeby kogoś obserwować, a wiec wchodzisz na blog tej osoby i tam masz taka witrynę "obserwatorzy", dołączasz do niej i tyle.:D Pozdrawiam i miłego dnia.:D
    http://bloggeest.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka